Co by nie mówić, Lewy profesor, ale piłki od Krychy i różnica jaką robi Góralski i Bereś jak najbardziej na plus. Widać, że przy prowadzeniu ciśnienie zeszło i chłopaki grają na większym luzie, bo po pierwszych 15 min przy lepszym zespole byłoby w plecy.. No i pytanie, czy sprawdzone 4-4-2, czy nie przekonujące 3-4-3?
Co by nie mówić, Lewy profesor, ale piłki od Krychy i różnica jaką robi Góralski i Bereś jak najbardziej na plus. Widać, że przy prowadzeniu ciśnienie zeszło i chłopaki grają na większym luzie, bo po pierwszych 15 min przy lepszym zespole byłoby w plecy..
No i pytanie, czy sprawdzone 4-4-2, czy nie przekonujące 3-4-3?