[BigBadBat]

Jaki jest sens opłaty manipulacyjnej kiedy zapomniało się wziąć nabitej legitki?

#ztm #warszawa #kiciochpyta #komunikacjamiejska

[lsxol123]

@BigBadBat sensu nie ma, ale co zrobisz

[Shadou]

@BigBadBat: Sensu nie ma, ale gdyby nie taka opłata to nikt by biletu ze sobą nie nosił.

[Pan_Bober]

@Shadou: bez przesady, łatwiej jest wyjąć bilet i dać kontrolerowi, niż jeździć do POPu i cofać mandat.

[Shadou]

@Pan_Bober: jak chcesz wyjąć bilet jeżeli nie miałbyś go przy sobie? Np w przypadki kiedy "zapomniałeś" (czy to raz czy notorycznie)

[Pan_Bober]

@Shadou: napisałeś, że bez opłaty manipulacyjnej nikt by nie nosił biletu i do tego się odnosiłem.

[Shadou]

@Pan_Bober: no właśnie?

[Pan_Bober]

@Shadou: już tłumaczę:
powiedziałeś, że bez opłaty manipulacyjnej nikt by nie nosił biletu
odpowiedziałem, że tak by nie było, bo łatwiej jest go mieć przy sobie i dać kontrolerowi niż unieważniać mandat.

[Sheta]

@BigBadBat może płacisz za papier na mandat, który Ci wypisali i stracony czas kontrolera?

[chomiczkowy_sen]

@BigBadBat: Płacisz za to, że mogli w tym czasie skasować kogoś innego, kto by zapłacił 100% mandatu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[BigBadBat]

@Sheta Kawałek papierka i 3 minuty? Trochę drogo.

@chomiczkowy_sen Z tym mógłbym się zgodzić, ale przy pełnym mandacie też płaci się manipulacyjną xD

@Pan_Bober A co do nie noszenia ze sobą biletu to któraś już sytuacja, w której marzę o tym, żeby wszelkie dokumenty były elektroniczne, w tym wypadku legitymacja studencka ;-; Poza tym, że samą korzyścią jest noszenie mniejszej ilości rzeczy ze sobą, o telefonie jednak najtrudniej jest zapomnieć. No i