Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#derpesja #newrica #przegryw

Mam chyba nerwicę sercową, ostatnio takie kłucie po lewej stronie klatki piersiowej, przy dotyku też.
Żyję w ciągłym stresie i chyba pykło, nie wiem czy depresję też mam, ale nie układa mi się, w pracy też mam takiego jednego cwela(przez którego się stresuje też....), pokój wiecznie nie posprzątany...
W domu nawet nie mogę się normalnie poczuć, bo ojciec od jakiegoś 13 roku życia mnie unika i np. tak jak na luzie kiedyś oglądałem TV dla przykładu to on wlazł i zobaczył że ja "zajmuje" mu pokój to wychodził, zamiast normalnie siąść z synem i oglądnąć, albo jak jem w kuchni to też ucieka.
No i chyba powstał też taki lęk że nie lubię z nim siedzieć, bo prawie w ogóle nie gada, a przecież pasuje pogadać z ojcem też, a nie tylko z matką.

I chyba też to na mnie weszło, bo potrafię w pracy do kogoś przyjść i nic nie gadać i czuć takie napięcie, że pasowały by pogadać.
Tak więc żyję w ciągłym stresie, mało rzeczy mnie cieszy, nie wiem co robić, na psychologa bym miał trochę kasy odłożone jakbym się z pracy zwolnił, ale ja jestem tylko po szkole średniej z kursem także nie czeka na mnie duża kasa korposzczura, tylko max 2,5k netto, a za to ciężko samemu wynająć mieszkanie i przeżyć(teraz zarabiam 1,9k netto także).
Prawie cały czas analizuje zamiast działać, a co gdybym zrobił, powiedział, co by się stało... męczące to jest.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 3
  • Odpowiedz