Wpis z mikrobloga

O, widzę, że post o obrzydliwości kobiecych stóp w rozmiarze 37+ został usunięty. Co ciekawe, autorem był różowy pasek. Nie ma to jak kobiece wsparcie ( ͡º ͜ʖ͡º) Kobieta kobiecie kobietą i tak dalej.
Szkoda, że to powiedzenie się sprawdza. Tak wiele osób narzeka tutaj na przegrywów z niebotycznymi wymaganiami w stosunku do kobiet albo oskarża ich o posiadanie odrealnionych ideałów, z wizerunkiem rodem z p---o, czy spod tabletu grafika (co jest oczywiście prawdą i się zdarza), ale - jak widać - różowe też potrafią nakręcać tę spirale nadludzkiej perfekcji, i oczekiwań, którym niewiele osób może sprostać. Albo i nikt.

Szczerze, nie rozumiem po co samemu sobie to robić. Nieustannie zadziwia mnie takie krytyczne spoglądanie kobiet na same siebie - i oczywiście - koleżanki. Chciałabym widzieć więcej przejawów takiej kobiecej siły, akceptacji, wzajemnego szacunku i inspirowania się nawzajem. Szkoda, że pod większością #pokazmorde czy pokaz-cokolwiek w wykonaniu różowych, jest taki hejt, wyśmiewanie się, wytykanie wydumanych wad i niedoskonałości, także w wykonaniu różowych.

Osobiście, lubię sprawiać komplementy innym kobietom, doceniać je i sprawia mi to przyjemność. Nawet, jeśli ktoś wygląda dużo lepiej ode mnie, nie czuję się zazdrosna, nie robię żadnych inb, tylko czuję się bardziej zmotywowana i zainspirowana do działania. I staram się powiedzieć tej osobie kilka szczerych, miłych słów. Tak po prostu. Bez złośliwości i knucia intryg.

——
Komentarz do - usuniętego już - postu @BeachYes:

@BeachYes: Dla Ciebie (i pewnie sporej grupy kobiet), stopy w rozmiarze 37+ są masywne, i niekobiece, ale dla faceta (ze stopą - powiedzmy - 44), jest inaczej, bo perspektywa się zmienia. Dla większości facetów, kobiecie stopy - chociażby w rozmiarze 39 - i tak będą małe, i słodkie.

Poza tym, rozmiar stóp i kształt palców są - obok wzrostu - aspektem ciała, na który nie mamy praktycznie żadnego wpływu, więc przejmowanie się takimi rzeczami jest totalnie bez sensu.

Sama mam śmieszny układ palców u jednej stopy, ale to zaakceptowałam, bo inaczej umierałabym w pełnych butach w każde lato. Poza tym, życie jest za krótkie na nieakceptowanie swojego ciała i stawianie sobie samemu durnych ograniczeń z tego powodu.
—-

Daleko mi do feministki, ale tak właśnie widzę współczesny feminizm - wzajemne wspieranie się, motywowanie, brak intryg i inb z zazdrości. Tylko tyle. A może aż tyle. Jeśli miałabym być kiedykolwiek feministką, to właśnie taką.

Pewnie to, co napisałam to jakieś utopijne wizje, ale mam takie krótkie przemyślenia i chciałam się nimi z Wami podzielić. Tak po prostu. Bo to mikroblog, a ja miałam potrzebę umieszczenia tutaj kilku myśli.

Miłego Dnia!

#gownowpis #rozowepaski #pamietniczek
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ProResHq Ciągle się zastanawiam, dlaczego w XXIw. Ludzie nie mogą napisać co ich brzydzi, co jest niefajnie, co jest straszne, bo od razu osoby, które mają odmienne zdanie zaczynają skakać do autora słów. Usunelam post, bo powiadomienia przychodziły by do mnie jeszcze przez tydzień, oczywiście 95% komentarzy, to to, jaką jestem nienormalna, bo MAM ODMIENNE ZDANIE. Ludzie są silni w grupie, ale w momencie, kiedy zostają sami, stają się bardzo mali
  • Odpowiedz
@BeachYes: Nie zamierzałam do Ciebie skakać. Tak, jak pisałam - wszystko zależy od perspektywy. Twój post był tylko drobną inspiracją i sprawił, że miałam ochotę napisać coś, co miałam w głowie już od dłuższego czasu. Przepraszam, jeśli odebrałaś cały ten post jako osobisty atak na Ciebie. Nie taki był mój cel. Nie zdążyłam przeczytać wszystkich komentarzy, bo - kiedy skończyłam pisać swój - dostałam komunikat o usunięciu wpisu.
  • Odpowiedz
@ProResHq Nie, nie uraziłaś mnie nigdzie. Też nie miałam na myśli, że Twój post jest jakimś skakaniem do mnie. Odnosiłam się do komentarzy, jakie znalazły się pod moim wpisem. Myślę, że i tak przeczytałaś tyle komentarzy, które świadczyły o tym, że faktycznie kobieta, kobiecie wilkiem.
  • Odpowiedz
@ProResHq: Zgadzam się z Tobą. Zjawisko, które opisałaś widać doskonale na samym wykopie. Mężczyźni nie mają w wiekszości problemu by się tutaj ze sobą solidaryzować, nawet wówczas gdy akt ten nie posiada obiektywnego uzasadnienia. Kobiety natomiast uwielbiają tutaj delikatnie sobie dopieprzać, wszystko to oczywiście podszyte niedosłownością i teoretycznymi heheszkami, ale jednak zazwyczaj docinki te oscylują w obrębie wyglądu. Od siebie dodam jedynie tyle: kobiety, które tak gorliwie rozliczają inne z
  • Odpowiedz
@Millhaven Nie wiem czy widziałaś mój wpis. Podejrzewam, że nie. Stąd taki głupi komentarz w moją stronę, który śmierdzi hipokryzją na kilometr. Nie napisałam w moim wpisie, że takie kobiety są gorsze, że one są brzydkie, czy cokolwiek. Zwyczajnie stwierdziłam, że mi takie stopy się nie podobają i brzydzą mnie, ale tylko S T O P Y. Każdy ma swój gust i ja to szanuje, ale do momentu, aż ktoś w
  • Odpowiedz
@BeachYes: Więc idąc Twoim tokiem rozumowania ja zwyczajnie 'wyraziłam' swoją opinię. Trzaskanie wpisu o kobiecym rozmiarze stóp jest MOIM zdaniem zwyczajnie głupie. To wszystko. ;) Nie uważam bym w nieodpowiedni sposób wyraziła swoją opinię. Jeśli zaś tak dotkliwie obraziłam Cię 'dziecinką' to przepraszam bardzo. Kobieto dorosła. :)
  • Odpowiedz
@Millhaven Piszesz w komentarzu do op'ki, że dowalnie innym kobietom jest głupie, a później zachowujesz się w sposób, jaki twierdzisz, że jest głupi. Coś tutaj chyba nie gra, prawda? Nie uraziłaś mnie tym słowem, ale to było coś. Chyba na zasadzie hehehe, jestem stara, to innej napisze, że jest dzieckiem, żeby się dowartosciować. W drugim komentarzu do mnie, Twoją opinia o takich wpisach wygląda dużo lepiej, czyli jednak się da.
  • Odpowiedz
@BeachYes: Ej, no to popatrz tylko, całkiem ciekawe zjawisko. Twierdzisz, że Twój wpis nie miał żadnego negatywnego wydźwięku, ja natomiast twierdzę, że cytowana "dziecinka" również nie była formą obelgi. Jak na swoje bardzo liberalne podejście w wyrażaniu własnego zdania poczułaś się paradoksalnie baaardzo szybko dotknięta. Tak więc zarówno ja jak i Ty dostrzegamy w tych wypowiedziach subiektywne kąśnięcia. Nasuwa mi się więc pewien wniosek: po co w takim razie generować
  • Odpowiedz
@ProResHq Miałam kiedyś konto na vinted, takie babskie forum i ciągle się pojawiały takie tematy. "Stopy powyżej rozmiaru 36+ są obrzydliwe." albo "Kobiety które mają cellulit nie powinny wychodzić na plaże", "Kobiety które mają rozstępy powinny je natychmiast usunąć laserowo," i dużo innych. XD Cieszę się, że dostałam tam banana i nie muszę widzieć tego s----------a.
  • Odpowiedz
@brondrzejforever: > babskie forum i ciągle się pojawiały takie tematy. "Stopy powyżej rozmiaru 36+ są obrzydliwe."

albo "Kobiety które mają cellulit nie powinny wychodzić na plaże", "Kobiety które mają rozstępy powinny je natychmiast usunąć laserowo," i dużo innych. XD


Dużo różowych narzeka na taki przekłamany obraz kobiety, muśniętej photoshopem, niosący ze sobą niebotyczne oczekiwania, którym trudno sprostać, a same później piszą takie posty. To jest dla mnie niepojęte.
Różowe same
  • Odpowiedz
@BeachYes: Zebrałam informacje na Twój temat na podstawie Twoich ostatnich postów:
- czujesz również obrzydzenie w stosunku do dużych cycków u kobiet z nadwagą
- masz małe c---i
- wzrost 145-155 cm
- rozmiar buta 34-35
- ubierasz się w dziale dziecięcym i tym samym obrażasz się, że ktoś tu Cię nazwał dziecinką (to powoduje, że jeszcze bardziej śmiecham z Twoich wypowiedzi - będąc tak daleką od ideału komentujesz
  • Odpowiedz
  • 0
@becvvv: w archeologa się bawisz? ( ͡° ͜ʖ ͡°) w tym poście była mowa o różowych paskach i ich krytykowaniu innych różowych, nie o wymaganiach niebieskich.
Jeśli już tak bardzo chcesz gadać o mnie, to mam 170 cm wzrostu. Obecnie nie szukam nikogo, ale nie zwracam uwagi na wzrost mężczyzny.
  • Odpowiedz