Wpis z mikrobloga

22 maja, tj. dziś zostanie rozegrany mecz między zespołem gwiazd a kierowcami F1. W tym meczu zagra również Robert Kubica.

Wyobraźcie sobie tylko Roberta w tym czarno-białym trykocie, w białych getrach przepychającego się jedną ręką między zespołem gwiazd. Szybkiego, nieokiełznanego brata Polaka Rodaka, kiwającego samego bramkarza drużyny Claudio Ranieriego, który w ostatnim momencie staje przed linią bramki i schyla się by zdobyć gola swoim szlachetnym czołem w kolorze cielistym, łysiną pożądaną.

Wyobaźcie sobie tą zazdrość Sieroży i Strolla, którzy z nadzieją małego dziecka z ławki rezerwowych jak młody Kapustka i Paweł Brożek spoglądają i marzą by być jak właśnie Krakowianin.

W drużynie gwiazd nie zabraknie prawdziwych egzekutorów, jak m.in Daniła Kwiata. My Polacy możemy tylko ubolewać, że zabraknie Pastora Maldonado. Który mógłby okazać się zbawieniem. Wenezuelczyk który jednym faulem, mógłby stać się bohaterem narodowym. Ikoną Wenezuelskiego motosportu. Gdyby tak samo jak za dobrych czasów w F1, niechcący i nieuważnie wjechał małym ślizgiem duet Williamsa.

Szybka interwencja lekarzy, Pastor przeprasza, patrzy i spogląda kiedy sędzia wyjmuje żółty kartonik. Sieroża, Rosjanin, talent z Rosji leży, prawdopodobnie zwichnięta kostka uniemożliwi kolejne zbieranie gigabajtów danych....

I tak o to 27 maja, na starcie w zastępstwie za sterami biało czarno niebieskiego samochodu siada wielki polak rodak mierzący prawie dwa metry. Pada siarczysty deszcz. Padok Girls pod parasolami są jedyną atrakcją w ten ponury dzień. Choć większość kibiców siedzących w okolicy 13 miejsca startowego spogląda na biało czarny bolid, który nawet w ten dzień lśni na tle pozostałych. Oczy całego świata są skierowane na to pole startowe. Na miejsce w którym stoi bolid polaka rodaka.

3, 2, 1..... RUSZAJĄ!

Na starcie Vettel zderza się z Raikonnenem, Verstappen zalicza kontakt z Bottasem, Hamilton podnosi rękę w gescie złości na atakującego go w strugach deszczu Riccardo. Tuż za nimi, za pięknym startem, za trzecim zakrętem, na siódmym miejscu, jedzie on.

W końcu Kubica zjeżdża po drugi komplet opon. Zadziwiające tempo, niesamowite czasy notujące na ostatnich okrążeniach przybliżają go do Verstappena, który jedzie na zdezelowanych oponach. Max dostaje informację przez radio, że traci do Bottasa 3 sekundy, a Fin jedzie na jeszcze gorszych oponach. Zaczyna się bitwa z czasem, Max, złote dziecko Formuły 1 dogania Fina na przed ostatnim okrążeniu.

Wszyscy pod telewizorami z zapartym tchem oglądają ostatnie okrążenie wyścigu o Grand Prix Kanady. Vettel wygrywa, krzyczy TUTUTUTUT, GRANDE RAGAZZIE, TUTI FRUTTII, GRANDE MACHINA, włoskie flagi powiewają nad torem, Wszyscy oczekują na trzeciego kierowcę.

Verstappen, Bottas, i Kubica jadą w łeb w łeb. Serce kibiców w Polsce bije coraz mocniej i mocniej, a krew w żyłach płynie coraz szybciej ,szybciej i szybciej. Mkną ponad 300 km/h. Już za chwile, już za moment czeka ich Nouvellee Chicane, jedno z najniebezpieczniejszych miejsc, do których często dochodzi dowypadków przez nierozważnych kierowców. Kibice wstają z miejsc, jeszcze kilkaset metrów i będzie wszystko wiadomo. Kubica i Bottas z włączonym DRSem. I nagle, nagle przychodzi coś czego cały świat, padok, wszyscy zgromadzeni w Księstwie i przed telewizorami nie mogli się spodziewać.

Bottas atakuje Verstappena, schodzi do wewnętrznej i nagle wpada na niego granatowy bolid Mercedesa. Zderzyli się! Bottas odbija, Verstappen przelatuje przez szykane, walczy, ale oto nagle, obok tych dwóch kierowców przejeżdża Bolid Cały na biało, Polak Rodak Wielki Robert Kubica zmierza po pierwsze podium Williamsa, po ukoronowanie całej pracy całego zespołu, po nowe nadzieje, po nadzieję dla Kler, i Padiego. Zbliżenie na garaże Williamsa, kierowcy w kaskach razem z Sierożą odprawiają prawosławne nabożeństwa, modlą się, by dojechał, on cały i zdrowy.

Paddy Love, zgłasza się w radio, całuje słuchawkę, Sirotkin łączy się i gratuluje po rosyjsku Suka Bljat, Robert, Pozdravleniya, otlichnaya gonka

Cały padok i wszyscy dziennikarze ogłaszają, że RK klepnięty po tym sukcesie do końca sezonu. Kibice w geście triumfu odwracają Monakijskie flagi czyniąc z nich Polskie i oto polskie flagi powiewają nad torem w Monako. Monako staje się drugą Warszawą, Poznaniem i Krakowem.

I nagle po wyścigu na podium wchodzi on "cały na biało" na trzecie tak arcyważne miejsce, po całych 7 latach rozłąki, , podnosi puchar, łzy choć lekkie tlą się w oczach Roberta, a wszyscy przed telewizorami płaczą razem z Polakiem.

Po czym po dekoracji, na scenie pojawiają się wszyscy kierowcy z Frankiem Williamsem, dr Mario Theissenem, Nico Rosbergiem, Heidfeldem, Flvio Bratore i nawet Villnevem robiąc szpaler dla Roberta, który staje na najwyższym miejscu podium.

Alonso płacze, krzyczy now you can fight! Gasly krzyczy razem z Hiszpanem. Vettel z Raikonnem otwierają Robertowi szampana, Riccardo nalewa sobie z tej okazji do buta, polewają się, stukają i nagle Robert polak zabiera mikrofon w lewą dłoń i mówiąc łamanym głosem, że.... 10 lat po swoim pierwszym zwycięstwie, 11 lat po dramatycznym wypadku, ten wyścig właśnie tutaj w Monako, będzie ostatnim w jego karierze jako kierowcy Formuły pierwszej ()

#kubica #robert #f1 #formula1 #wyscigi
Pobierz jmuhha - 22 maja, tj. dziś zostanie rozegrany mecz między zespołem gwiazd a kierowcam...
źródło: comment_myHIcsw8agQAlCh6HjrzOLRubyRVCADS.jpg
  • 9