Wpis z mikrobloga

Hej Miruny! Ponawiam prośbę. Jest okazja zrobić coś dobrego ;)
TL;DR


Parę słów wstępu - moja mama od ponad 30 lat pracuje z dziećmi niesłyszącymi. Przeszła już wszerz i wzdłuż po wszystkich szczeblach procesu edukacji, a obecnie prowadzi nauczanie zintegrowane w klasach 1-3. Nie jest lekko, bo szczerze mówiąc niewielka ilość tych dzieciaków jest z dobrych domów, często ich upośledzenie jest bezpośrednim efektem patologicznych zachowań rodziców - alkoholizm, narkotyki, kazirodztwo. Uszkodzony słuch to często zaledwie wierzchołek góry lodowej. Nie mają wielu wzorców, a świat nie jest dla nich miejscem przyjaznym, a teraz jeszcze kochane państwo chce im #!$%@?ć, systematycznie likwidując placówki specjalne i twierdząc, że taki dzieciak w wieku 1 klasy szkoły podstawowej, który czasem wymaga pampersa, nie mówi, nie zna alfabetu, często ma problemy z najprostszym dodawaniem, że taki dzieciak może iść do zwyczajnej szkoły i się 'integrować'. No ale mniejsza z tym, bo zaczynam bóldupić.
Mama i jeszcze chyba 3 nauczycielki z przedszkola i podstawówki znalazły w internecie konkurs Nivea - ludzie głosują i zwycięska szkoła będzie miała wybudowany plac zabaw jakiś taki superaśny i fikuśny. Zgłosiły szkołe, jakoś im się udało ściągnąć apkę na telefony, żeby głosować i tak we 4 wysyłają codziennie po tym jednym głosie, a potem się zdzwaniają, żeby się podzielić wrażeniami, jak im idzie. No i mają ze 100 tych głosów, podczas gdy wygrywająca w tym momencie szkoła coś koło 2000. Smutno mi się zrobiło, więc postanowiłem pomóc, licząc na #wykopefekt Jeśli macie ochotę, tutaj możecie zagłosować na szkołę mojej mamy.
'A czemu miałbym pomóc akurat tej szkole?' - jak mówiłem, te dzieciaki często nie mają gdzie wracać. Mieszkają w internacie, z domu znają głównie przemoc i alkohol, bardzo im trudno odnaleźć się w normalnym środowisku, część z nich nigdy nie będzie miała na to szansy. Budynek szkoły jest bardzo stary, a sam plac zabaw i boisko na jego terenie to w znacznej części zimne, PRLowskie truchło. Tu niby też podczas zebrań nauczyciele mogą poprosić rodziców o głosowanie, ale tu na zebraniach nie ma zbyt wielu rodziców, a część z nich nie ma pojęcia, jak korzystać z internetu. A wy tak ;) No i możecie pomóc mamie Mirka - a jest świetnym pedagogiem i naprawdę kocha te dzieciaki, a one ją. Fajnie będzie zobaczyć jej minę, jak szkoła zacznie iść w górę.

#polska #edukacja #nauka