Wpis z mikrobloga

@qwert0 tzn jeżeli nie robi ci tym krzywdy to niech twierdzi co chce, jeżeli pomaga mu to utwierdzić się w wierze i nie narzuca tego nikomu to spoko

Sam jestwm wierzący ale to jest aż śmieszne
Jak wytłumaczyć komuś że deszcz który ostatnio spadł to tylko zjawisko atmosferyczne bo upierają się że to oni wymodlili ten deszcz i za każde próby przemówienia im do rozumu słyszę tylko "głupi jesteś" lub "nie znasz się".


@qwert0: Nie tłumaczyć tylko pytać o wyjaśnienie, o pewność że to skutek modlitwy. Być/ udawać zainteresowanego a nie starać się na siłę wmuszać jedyną prawdę, bo to daje odwrotny skutek.
Poczytaj sobie o
@qwert0 poproś żeby pomodlili się ponownie, sprawdź prognozę pogody kiedy będzie bardzo słonecznie, na ten dzień poproś o opad. Kiedy deszczu nie będzie, podejdź i powiedz że ty modliłeś się o suszę, czyli bóg kocha ciebie bardziej.
Potem patrz na chaos który wywołałeś.