Wpis z mikrobloga

#pracbaza #rodzice #zarabianie #prad #problemy
Mam takie pytania. Pracuję (a bardziej dorabiam, bo jeszcze się uczę w licbazie) sobie w redakcji na jednym z portali. Nie są to wielkie pieniądze, ale te parę stówek wpada miesięcznie. I tutaj wkraczają moi rodzicie (a głównie matka po chorobie, która jest bardzo nerwowa i podejrzliwa, a jej mąż [nie mój ojciec] jest pantoflarzem do potęgi entej), którzy wymawiają mi, że "oni za prąd, który zasila komputer płacą" i mają wobec mnie ciągły problem.
Sam zadeklarowałem się, że mogę im się dokładać do rachunków czy życia (mają spore długi), tylko że oni nieustannie ode mnie pożyczają i chcą rządzić się moimi pieniędzmi. Na przykład - chcę sobie kupić nowy telefon za swoje pieniądze, które sobie zarobiłem, a oni z tekstem "masz iść do neonetu sobie kupić (i tym samym przepłacić), a nie przez internet!!!" i od razu wchodzi temat prądu "zapłać rachunek!" itp. Owszem, mogę się dołożyć, ale na moich warunkach - będę płacił tylko za prąd, który ja faktycznie zużywam, a nie za całą rodzinę. Za ciuchy czy swoje indywidualne potrzeby i tak od dłuższego czasu płacę.
Oto moje pytania:
1. Czy istnieje sposób, aby mniej więcej zmierzyć, ile mój komp zużywa prądu przy danym czasie pracy?
2. Jak przetłumaczyć rodzicom, że mogą zmniejszyć rachunki za prąd, przez oddanie mi nowszego komputera, którego mi matka rok temu zabrała pod wpływem ataku nerwicy?
3. Czy istnieje jakaś opcja, aby uwolnić się od woli matki? Mam 19 lat, a ona nie pozwala mi samemu o sobie decydować, nawet konta w banku nie mogę założyć, wszystko kontroluje i wszystko chce wiedzieć? Za rok, po skończeniu licbazy prawdopodobnie się wyprowadzę, ale chciałbym już przez ten czas wywalczyć sobie tą "wolność" bo ciągłe nerwy mi nie służą.
  • 9
@mirekzwirek8: Wyprowadź się, to nie ma sensu. Rozumiem, że 19 lat to klasa maturalna? Ja bym odłożyła i wyprowadziła się, jak chcesz iść na studia to do innego miasta i wtedy masz akademik za który nie trzeba jakoś bardzo dużo płacić. Nawet jak będziesz mierzył ile prądu zużyłeś to wydaje mi się - po przeczytaniu tego posta- że raczej i tak matka będzie wołać od Ciebie ciągle hajs. A takie kontrolowanie
@mirekzwirek8: kiedyś liczyłem z nudów przy zasilaczu 500W i działaniu 24/7 przez 365 dni w roku pod obciążeniem 290W (co i tak prawie jest nierealne przy zwykłym pc) to jest jakieś ~200zł w skali roku
@mirekzwirek8: Jesteś pełnoletni - nie da się w urzędzie załatwić żeby alimenty leciały na Twoje konto a nie do matki? Na pewno się da, bez jaj. To są ich długi a nie Twoje. Brzmi to brutalnie ale takie jest życie i dorosła osoba musi być odpowiedzialna. Jeszcze gdyby podejście było inne to okej, ale z tego co piszesz to toksyczność mocno. Poza tym idź i załóż sobie konto w banku, ona
@mirekzwirek8 a nie możesz sobie zamówić przez allegro czy chinola i odebrać go sobie na poczcie? Bez przesady, zarobiłeś to kup sobie. Pytasz sie o zgodę czy możesz isc sobie kupić tel?

Do zmierzenia możesz policzyć, albo jak jesteś leniwy to możesz kupić sobie tani watomierz na allegro.

A jak Ci ta kasę przekazuja? Do ręki? Konto zakladasz, karta przychodzi pocztą i tyle.
@kasprzak nie pytam, po prostu matka mi zakomunikowala, że jak jej nie będę o wszystkim mówił to mnie rozerwie, a mi sie nie chce naprawde miezyc sie z jej nerwami, tym bardziej, ze mam siostre 9 miesiecy ktora na to patrzy. Kase mi matka przekazuje z konta swojego.

@norepinefryna Ona mi nawet nie pozwala samemu sobie ugotowac czy uczyc sie, tylko wszystko chce za mnie robic. A pozniej ma pretensje "tylko przed
@mirekzwirek8: O ja #!$%@?. Byłam kiedyś z takim gościem. To jest najbardziej traumatyczne przeżycie do tej pory dla mnie. Też matka za niego wszystko robiła, nie pozwalała nic zrobić w domu, talerz z jedzeniem do biurka mu przynosiła a potem tylko zabierała. Efekt? Nie dało się z nim wytrzymać. Ja jestem wychowana o 180 stopni inaczej, od małego coś robię, od 16. roku życia pracuję dorywczo, wydaje mi się, że jestem