Aktywne Wpisy
Dollcel +43
ZenujacaDoomerka +15
wysokie dziewczyny kochają wysokich chłopców
Niskie dziewczyny kochają wysokich chłopców
Niscy chłopcy kochają niskich chłopców
Tak jak matka natura chciala
Niskie dziewczyny kochają wysokich chłopców
Niscy chłopcy kochają niskich chłopców
Tak jak matka natura chciala
Mam takie pytania. Pracuję (a bardziej dorabiam, bo jeszcze się uczę w licbazie) sobie w redakcji na jednym z portali. Nie są to wielkie pieniądze, ale te parę stówek wpada miesięcznie. I tutaj wkraczają moi rodzicie (a głównie matka po chorobie, która jest bardzo nerwowa i podejrzliwa, a jej mąż [nie mój ojciec] jest pantoflarzem do potęgi entej), którzy wymawiają mi, że "oni za prąd, który zasila komputer płacą" i mają wobec mnie ciągły problem.
Sam zadeklarowałem się, że mogę im się dokładać do rachunków czy życia (mają spore długi), tylko że oni nieustannie ode mnie pożyczają i chcą rządzić się moimi pieniędzmi. Na przykład - chcę sobie kupić nowy telefon za swoje pieniądze, które sobie zarobiłem, a oni z tekstem "masz iść do neonetu sobie kupić (i tym samym przepłacić), a nie przez internet!!!" i od razu wchodzi temat prądu "zapłać rachunek!" itp. Owszem, mogę się dołożyć, ale na moich warunkach - będę płacił tylko za prąd, który ja faktycznie zużywam, a nie za całą rodzinę. Za ciuchy czy swoje indywidualne potrzeby i tak od dłuższego czasu płacę.
Oto moje pytania:
1. Czy istnieje sposób, aby mniej więcej zmierzyć, ile mój komp zużywa prądu przy danym czasie pracy?
2. Jak przetłumaczyć rodzicom, że mogą zmniejszyć rachunki za prąd, przez oddanie mi nowszego komputera, którego mi matka rok temu zabrała pod wpływem ataku nerwicy?
3. Czy istnieje jakaś opcja, aby uwolnić się od woli matki? Mam 19 lat, a ona nie pozwala mi samemu o sobie decydować, nawet konta w banku nie mogę założyć, wszystko kontroluje i wszystko chce wiedzieć? Za rok, po skończeniu licbazy prawdopodobnie się wyprowadzę, ale chciałbym już przez ten czas wywalczyć sobie tą "wolność" bo ciągłe nerwy mi nie służą.
Do zmierzenia możesz policzyć, albo jak jesteś leniwy to możesz kupić sobie tani watomierz na allegro.
A jak Ci ta kasę przekazuja? Do ręki? Konto zakladasz, karta przychodzi pocztą i tyle.
@norepinefryna Ona mi nawet nie pozwala samemu sobie ugotowac czy uczyc sie, tylko wszystko chce za mnie robic. A pozniej ma pretensje "tylko przed