Wpis z mikrobloga

@balbezaur: stary, rower kupiłem za 600zł (tak była tam już tora 318 o wartości ponad kafla xD), pierwszy serwis i hydrauliki to było 500zł, potem jakieś drobne serwisy, nowa korba i kokpit (700zł) no i teraz ten serwis za prawie kafla więc to nie jest jakoś super drogi projekt, tylko trzeba dobrą baze dorwać