Wpis z mikrobloga

Nic tak nie denerwuje człowieka jak zatkany nos. Oddychanie przez usta, mowa nosowa, niewyspanie to tylko część objawów tego szitu. Do tej pory miałem takie oto zabiegi "poprawiające" jakość i szczerze mówiąc coraz bardziej jestem rozczarowany i brakuje mi pomysłu co jeszcze można zrobić.

✓ Prostowanie przegrody nosowej i konchoplastyka(brak poprawy)
✓ Czyszczenie zatoki szczękowej (brak poprawy),
✓ Zamrażanie małżowin nosowych (robiony dwa tygodnie temu -czekam na efekt ale nie nastawiam się).

#nos #laryngologia #zdrowie może trochę #alergia
  • 8
@goorskypl: Od czego Ci się to zaczęło? Ja od 4 miesięcy mam przytkany nos, natomiast niecałkowicie. Dostałem jakiś steryd, ale biorę ponad tydzień i nie pomaga.
@kthxb: przerabiałem różne sterydy i żaden nie pomógł. Brałem nawet jakieś tabletki na astmę od lekarza ale tylko po nich mnie plecy bolały. U mnie to wynika z anatomii + jakiś czynnik od którego mam efekt alergiczny.
@goorskypl: trochę odkopię, ale jestem w podobnej sytuacji teraz - robiłem już prawie 1.5 roku temu septoplastykę i średnio pomogło, rok remu konchoplastykę falami radiowymi i ogólnie było okej, ale ten przepływ powietrza wciąż nie był jakiś fantastyczny, przy każdej alergii i zapaleniu dalej jestem totalnie zatkany mimo braku kataru. Masz może jakieś swoje spostrzeżenia po tym zamrażaniu?

Ogólnie laryngolog przy pierwszej konchoplastyce sam mi mówił, że na niego fale radiowe