[Dawul]

Zauwazyliscie, ze reforma edukacji w polskiej debacie publicznej wyglada tak, ze dyskutuje sie glownie o tym ile nauczycieli zyska lub straci prace, czy bedzie tak jak kiedys bo kurła wiedza encyklopedytyczna, wincyj lektur, a nic nie mowi sie o sposobie nauczania, tym czego mlody czlowiek w dzisiejszych czasach powinien sie nauczyc, zeby sprawnie poruszac sie w swiecie...
#polityka #4konserwy #neuropa #edukacja

[Wozo]

@Dawul: Nauczyciele myślą, że szkoła jest dla nich, a nie dla uczniów.

[kurczok]

@Wozo: @Dawul: Nie, szkoła nie jest dla nauczycieli. Ale bez nauczycieli nie ma szkoły. A żeby można było myśleć o programach i sposobach nauczania, to najpierw trzeba wymyśleć, jak zachęcić zdolnych do bycia belframi. 3500 brutto po 10 latach pracy i osiągnięciu szczytu kariery nauczycielskiej raczej do tego nie zachęca.

[Dawul]

@kurczok: to prawda, nie zachecaja, ale jakbys dal nawet trzy razy tyle ludziom, ktorzy teraz ucza nie mialbys efektow

[kurczok]

@Dawul: Zgadza się, dlatego oprócz samego podniesienia pensji należałoby również przeprowadzić autyt (nie wiem, czy to właściwe słowo) kadry nauczycielskiej. I odsiać plewy.

[Dawul]

@kurczok: trudno byloby na tak duza skale zrobic taki 'audyt', bo jakie mialyby byc wskazniki obiektywne? Ilosc dobrych ocen, wyniki uczniow z poszczegolnych ogolnopolskich egzaminow, no coz sprawa do przemyslenia

[kurczok]

@Dawul: Ba, nie jestem ekspertem od edukacji ;] Moja opinia bierze się głownie z rozmów z małżonką ;]
Nie mówię, że było by łatwo, wyniki uczniów to jeden ze wskaźników, kupę rzeczy zresztą trzeba by zmienić.
Niemniej, obecny system z nauczycielami robiącymi za 2,5k netto, dobrych nauczycieli nie będzie wielu.

[Dawul]

@kurczok: to na pewno. Moze niech malzonka podrzuci jakies pomysly!

[Fortepianino]

@Dawul: wady polskiej edukacji
1. Nepotyzm przy obsadzaniu satanowisk nauczycielskich czy dyrektorskich wszyscy nauczyciele sa skoligaceni z radnymi, prezydentem miasta naczelnikami w urzedzie w miastach ponizej 100k to normalka
2. 10 lat temu nauczyciele zarabiali mniej a odsetek zdanych matur byl wiekszy niz teraz
3. Zbyt duzo zajec religia i wf mozna zlikwidowac
4. Chec do nauki w spoleczenstwie mysle ze 40% posyla dzieci tylko dlatego ze jest obowiazek bo inaczej

[kurczok]

@Fortepianino: ad1. co do nauczycieli to brednia wyciągnięta z rektalnych głębin. Co do dyrektorów, zgoda, powiązania często są.
ad2. brednia wyciągnięta z głębin jeszcze głębszych, zarówno, jak chodzi o zarobki, jak i zdawalność matur
ad3. wf bym zostawił, co do religii pełna zgoda, szczególnie, że nauczanie religii to 1,5 - 2 mld złotych rocznie
ad4. ba! więcej niż 40%. I dlatego, całe szczęście, że ten obowiązek jest. Dziecko nie może odpowiadać

[Fortepianino]

@kurczok: ale tacy co nie chca sie uczyc to ze szkoly sredniej nic oprocz kredy nie wyniosa mecza sie w niej i zatruwaja tylko srodowisko a zawodówki w Polsce to juz istna poczekalnia do 18 roku zycia i tylko pieniadze sie marnuje nauczycielom to dobrze bo odbębniom swoje

[kurczok]

@Fortepianino: Za komuny nie było tego problemu z zawodówkami, ale i zawodówki wyglądały inaczej. Praktyki zawodowe to nie była fikcja, uczeń faktycznie się czegoś uczył. No, ale była przymusowa współpraca z państwowymi zakładami pracy, w realiach rynkowych jest to nie do pomyślenia. A przynajmniej - nie za darmo. No, ale 1,5 - 2 mld złotych aż proszą się o wydanie, a że czarna mafia nie pozwala po nie sięgnąć...