Aktywne Wpisy
KingaM +30
Serio, #orange? Przecież to święto ma głębokie znaczenie religijne dla wielu osób, a Wy postanowiliście robić z tego jaja dosłownie i w przenośni. To jest jakieś kurwskie lekceważenie wolności religijnej i świętości tradycji. Co będzie następne? Cyfrowe noszenie palm w Wielki Tydzień? Albo cyfrowe chodzenie na msze? Może e-palenie ziółka przez rastuchów które przecież jest ich sakramentem albo darmowe gigabajtu z okazji obalenia reżimu.
Ja wiem, że to tylko zabawa
Ja wiem, że to tylko zabawa
ZenujacaDoomerka +149
W ogóle fascynuje mnie istnienie osób co kochają Marvela i star wars.
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
#trojboj #mikrokoksy
Półsztangą jednorącz nie wiem - niedawno wróciłem do tego ćwiczenia. Ostatnio kończyłem na 65x6.
Podciąganie - moje 100kg + 40kg, podchwytem do brody się udaje raz (ale mam teraz 20kg więcej niż normalnie). Przez ostatni rok bardziej się podciągałem po 6-12x między innymi seriami, bez balastu. Ostatnio dopiero dorzucam obciążenie
@Masterczulki: jak? 20 serii po 10 powtórzeń?
Wendler pisał, że zanim dotknie sztangi to robi 50 podciągnięć. Robiłem to samo + między każdą serią OHP/Klaty wpadało podciąganie itp. i jeszcze na koniec treningu w opór.
U mnie jest tak że w planie horyzontalne ruchy traktuje jako ciężkie (nie mam maszyn po za wyciągiem, czyli bb rows, seal rows, db rows, low pulley rows) a ruchy wertykalne jako lekkie (wyciąg). I nie chodzi tutaj o to że ściagania robię lekko, po prostu one