Wpis z mikrobloga

Dzień 36 (z 45).

Rano tuż po przebudzeniu i śniadaniu udaliśmy się na dziecięce wyścigi pojazdów samodzielnie skonstruowanych i napędzanych siłą mięśni. Linia mety przebiegała tuż pod hotelem. Wyścigi i pojazdy podobały się szczególnie Oli.

Tuż po nich udaliśmy się obejrzeć wodospad w Sillans-la-Cascade (3/5). Wodospad (44 m) jest uznawany za jeden z najpiękniejszych we Francji. Krótki spacer z parkingu do wodospadu, piknik i udaliśmy się do miejsca poleconego przez @th3ta: miasteczka Moustiers-Sainte-Marie (4/5). Miasteczko jest bardzo ładnie położone. W samym jego środku jest wodospad. W przerwie padającego deszczu udało nam się wspiąć po kamiennych schodach do kaplicy położonej nad miastem.
Z miejscem tym związana jest legenda. Pomalowana na złoto gwiazda, zawieszona pomiędzy dwoma klifami na 225 m łańcuchu upamiętnia wyprawy krzyżowe oraz rycerza Bozon de Blacas, który był przetrzymywany jako więzień i obiecał zawiesić gwiazdę jeżeli uda mu się powrócić.

Jutro opuszczamy Francję i wieczorem meldujemy się w Weronie.

#mariusz30weuropie #europa #podroze #podrozujzwykopem #turystyka
  • 2