Wpis z mikrobloga

@NiewielkiKonikPolny: Tak, to ja. Był jeszcze ktoś, kto mnie zainspirował, ale już nie pamiętam, jak ten Mirek się zwał. Mniejsza. Do rzeczy. Ja piekłem żytni z cebulą, ale pszenno - żytni też na pewno się dobrze będzie komponował z cebulą. Dziwną mam miarę, ale odmierzam sobie mąkę czerpakiem do kompotu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jedną pokaźną cebulę posiekać w kostkę o grubości około 0,5 cm (ewentualnie w
@NiewielkiKonikPolny: Dodatkowo możesz wzbogacić chleb siemieniem lnianym i ziarnkami ze słonecznika. Po pięć łyżek stołowych wystarczy, zapach będzie ładniejszy w smaku być może lepszy, zależy od osoby. :-)
A, zapomniałbym: Piec w 180 stopniach Celsjusza około godziny, wkładać od razu do piekarnika i piec, w rozgrzanym piekłby się krócej.
@tptak - dzięki za zawołanie Kurisutofa.
@Kurisutofa: Panie kochany! Z nieba mnie Pan spadasz (ʘʘ). Dzięki serdeczne za przepis. Czuję się przekonany. Ilość przeskaluję sobie na lokalne wiaderka i konewki. Nawodnienie sobie ustalę. Z reologii jestem słaby, ale lepkość racuchów jakoś ogarnę. Na razie zrobię bez ziaren, aby zobaczyć jak cebula wpłynie na zdolność wzrostu.
Rozumiem, że zakwas nakarmiony ma być przed imprezą np. wczorajszy?