Wpis z mikrobloga

To uczucie kiedy z jednej strony chciałbyś żeby amerykanie dostali po łapach za to co odpieprzają, a z drugiej nie chciałbyś żeby obudził cię błysk białego światła ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

#syria
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Myrten: Trzeba być naprawdę pożytecznym idiotą żeby życzyć amerykanom dostania po łapach ale Polacy już tak mają że lubią sami na siebie kręcić bata.
  • Odpowiedz
@Kosecki: Czyli rozumiem że b-----------e innych krajów pod pretekstem przy którym prowokacja gliwicka była bardzo wiarygodna jest ok? I nie mów mi tutaj o interesie Polski bo to nic do tego nie ma.
  • Odpowiedz
@Myrten: Niestety ale to prawda, jeżeli Niemcy wygraliby druga wojnę światową to przecież w podręcznikach od historii miałbyś napisane że to Polska agresja w Gliwicach rozpętała drugą wojnę światową. Zwycięzcy piszą historie.
  • Odpowiedz
@Kosecki: Ja się zgadzam że cel w wielu wypadkach uświęca środki, ale co tu jest tym celem? Tak samo jak w przypadku inwazji na Irak - kiedyś myślałem że chodzi o ropę i faktycznie jakby USA permanentnie zajęły Irak, postawili tam jakiegoś marionetkowego dyktatora i czerpali zyski z ropy to miało by to sens, ale tak nie było i jedynym efektem tego była destabilizacja rejonu, masa ofiar i miliardy dolarów
  • Odpowiedz
Celem jest wyzyskiwanie ze słabszych i bycie przez to silniejszym. Po prostu na wojnę idziesz tylko z powodu zysku, na pewno USA kontrolowało ropę w Iraku, za darmo tam nie szli chociaż w jakim celu dokładnie tam byli to nie wiemy bo nie należymy do amerykańskich elit. USA są imperium czyli najsilniejsze państwo na świecie, żeby utrzymać to imperium muszą wyzyskiwać ze słabszych dlatego też zaczynają wojny, lubię imperia porównywać do mistrzów
  • Odpowiedz
@Kosecki: Zakładasz kilka rzeczy które niekoniecznie muszą być prawdziwe:
1) Elity zawsze działają racjonalnie
2) Elity zawsze działają zgodnie z interesem swojego państwa

Możesz to zakładać i uważać że mają jakąś skomplikowaną strategię której nie sposób pojąć, ale o wiele bardziej prawdopodobne jest że wojna w Iraku była efektem interesów osobistych różnych przedstawicieli elit, interesów innych krajów mających silne lobby w USA (Izrael, Arabia Saudyjska) i nieracjonalności innych. Jeżeli mówimy
  • Odpowiedz