[L.....i]

Mirki, może mi ktoś wyjaśnić jak działa gospodarka w Victoria 2?

Wiem na pewno, że dosyć realistycznie, bo gdy tworzyłem socjalistyczne państwo, które buduje tylko państwowe fabryki, zawsze w końcu bankrutowałem bo nie wyrabiałem na subwencje XDDDD

Masowa prywatyzacja jak za Balcerowicza też nic nie dawała, bo wtedy większość firm upadało i bezrobocie powodowało takie bunty, że brakowało mi wojska, żeby je tłumić, choć byłem 3 potęgą militarną świata.

Raz postanowiłem grać bez budowy państwowych fabryk, na podatkach tak niskich, że wręcz korwinistycznych, żeby budowali je tylko kapitaliści, ale ci kapitaliści najpierw nabudowali fabryk, a potem przyszedł jakiś kryzys i domagali się dopłat od rządu jak nasi rolnicy XDD

Tak więc jak to ogarnąć?

Wołam @Camilli i @Brzytwa_Ockhama bo z tego co widziałem na tagu, chyba ogarniacie, panowie.
#victoria2 #paradox #strategie #gry #heheszki

[M.....l]

@Lawrence_z_Arabii: rozstrzelać gnoi

[teluch]

@Lawrence_z_Arabii: niskie podatki dla bogatych, tak wysokie jak się dla do biedoty, a jak dalej to w sumie nie pamiętam, dawno temu gralem i raz tylko udało mi się chyba wstrzelić, to kasa waliła strumieniem, a USA z ich emigrantami mogli się schowac, tyle ludzi do mnie ciągnęło

[L.....i]

rozstrzelać gnoi

@Magiczny_Kartofel: Wojska za mało. Jak mi się w carskiej bunty zaczęły gdzieś w okolicach 1914 roku, to nagle wyskoczyło kilkanaście stacków po 20-30 oddziałów.

Zanim je wybiłem, to wybuchł kolejny bunt.

[L.....i]

niskie podatki dla bogatych, tak wysokie jak się dla do biedoty, a jak dalej to w sumie nie pamiętam, dawno temu gralem i raz tylko udało mi się chyba wstrzelić, to kasa waliła strumieniem, a USA z ich emigrantami mogli się schowac, tyle ludzi do mnie ciągnęło

@teluch: I tylko tyle? A jak z fabrykami?

[Szczykawa]

Wiem na pewno, że dosyć realistycznie, bo gdy tworzyłem socjalistyczne państwo, które buduje tylko państwowe fabryki, zawsze w końcu bankrutowałem bo nie wyrabiałem na subwencje

@Lawrence_z_Arabii: To świadczy o niekompetencji twojej, a nie systemu. Jak budujesz właściwe fabryki, w prowincjach z właściwymi surowcami i masz wystarczająco pracowników to nie trzeba subwencji. A na pewno nie tylu żebyś zbankrutował.

[L.....i]

To świadczy o niekompetencji twojej, a nie systemu. Jak budujesz właściwe fabryki, w prowincjach z właściwymi surowcami i masz wystarczająco pracowników to nie trzeba subwencji. A na pewno nie tylu żebyś zbankrutował.

@Szczykawa: Tylko czy jedna osoba da ogarnąć umysłem taką liczbę fabryk i prowincji?

No i czy da się w ten sposób zostać potęgą gospodarczą?

[t.....k]

@Szczykawa dokładnie tak, też myślę że @Lawrence_z_Arabii nie potrafi zbudować prawdziwego komunizmu xD

[teluch]

@Lawrence_z_Arabii: może to będzie nieco pomocne:
http://forum.paradoxplaza.com/forum/index.php?threads/new-to-victoria-ii-any-advice-or-tips.793246/#post-17818374

[L.....i]

@teluch: Dzięki

[Camilli]

@Lawrence_z_Arabii: Ludzie Ci się buntują/gospodarka pada, no cóż. Właśnie z tych powodów toczy się wojny. odpowiedź to: rynki zbytu.

Żeby Twoje fabryki/twoich kapitalistów były rentowne potrzebujesz surowców: węgla, żelaza, stali, bawełny, kauczuku itd.

Widzę, że w poradniku nie ma, to dam ci

[L.....i]

@Camilli: No i o to mi chodziło, dzięki wielkie.

A te rynki zbytu to tzw. strefy wpływów, które można poszerzać w panelu dyplomacji?

[Camilli]

@Lawrence_z_Arabii: Dokładnie.

Dokładnie.

W skrócie. W Viki istnieje coś takiego jak globalny market i wszelkie nadwyżki towarów/surowców (które nie zostaną skonsumowane przed ludność/fabryki) z Twojego państwa (jak i z innych państw) tam

[L.....i]

@Camilli: Dzięki wielkie jeszcze raz.

[Vinniczek]

@Lawrence_z_Arabii
Cement i alkohol, nie buduj nic innego xD

[myzael]

@Lawrence_z_Arabii Kolejna rada jest taka, że pieniądze są właściwie bezużyteczne poza samym początkiem. Ustal sobie jakąś kwotę rezerwy i obniżaj podatki ile się da. Spowalnia albo nawet zeruje to bunty i pomaga z eksplozją demograficzną.

W przypadku reform, wprowadzenie nie tej najbardziej popularnej znacznie zwiększa ryzyko buntów.