Wpis z mikrobloga

46, 47, 48, 0. Nie wiem czy dam radę zrobić jeszcze jeden challenge zanim zamieszkam z przyszłą żoną. Jak się to już stanie, będzie o wiele łatwiej, na teraz zawieszam zmaganie się z tym. Moja aktywność nie wzrośnie ponad to co było do tej pory (3, 4 razy w tygodniu po jakieś 1.5, 2h - szukanie) Moim obiektem zainteresowań zawsze był soft i sesje zdjęciowe, nie poszedłem w mocniejsze bo nie chciałem, nie było maratonów wielogodzinnych, czy to normalna aktywność każdego faceta nie wiem. Mam inne rzeczy na głowie i niestety flat i bardzo silne przygnębienie utrudniały mi to i #!$%@?ły święta. Zrobiłem już jeden challege do ok 104 dni i nie zauważyłem po sobie większych różnic. Muszę skupić się na przyczynie masturbacji a nie jej samej w sobie. Trzymam za Was wszystkich kciuki i nigdzie się stąd nie ruszam.

#nofapchallenge
  • 1