Wpis z mikrobloga

Chciałbym dzis napisać ze za mną 28 dzień czelendzu. Ale niestety dzis upadłem. #!$%@? było tak dobrze, wytrzymałem tyle dni, tyle pokus a dzis upadlem chociaż prawie wcale mnie nie korciło. Wiem ze teraz będzie bardzo ciezko wrócić do tego co było. Będzie ciezko nie wpaść w ciąg. #!$%@? jak nie wpaść w ciag? Macie jakieś pomysły? Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło zwalić tylko raz.
#nofapchallenge
  • 15
  • Odpowiedz
#!$%@? aż mi wstyd jak o tym myśle. Napisała do mnie laska z która kiedyś się miałem umówić na seks za kase (nie Roksa tylko jakaś cichodajka z neta) i #!$%@? zaczęliśmy pisac i upadłem. Najgorsze ze rano jak wstałem pełny energii to nawet nie czułem potrzeby fapu. Laske już zablokowałem więcej nie napisze xd czuje się jak gowno a muszę wyjść z domu pozałatwiać kilka spraw.
  • Odpowiedz
@Szarozielony: w dupie z dziewczynami. Mnie "miłość" #!$%@?ła mózg, tak, że z 6/5 zjechałem na 1/2 i zostałem bez perspektyw ze #!$%@? mózgiem. Teraz nawet nie mam energii, żeby się podnieść. Najchętniej kupiłbym giwerę i #!$%@?ł tamtą dziewczynę. Wcale się nie prosiłem o uczucie...

"But the pains of love also have a chemistry. When separated for too long, lovers crash and experience withdrawal, crave their beloved, get anxious, doubt themselves, lose
ameneos - @Szarozielony: w dupie z dziewczynami. Mnie "miłość" #!$%@?ła mózg, tak, że...

źródło: comment_jdm7x9VslvHVVqCliYGvWbK2Hz6Mi5b5.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz