o kurde ale ten film był beznadziejny, jeśli zastanawiasz się czy warto to powiem ci krótko "NIE" szkoda twoich dwóch godzin życia obejrzyj coś innego. Film 2/10
Po straceniu 2 godzin już wiem dlaczego to nie weszło do kin tylko od razu na platformę. Bo była by to większa klapa finansowa.
@AppleDash: Mam takie same odczucia. Film często porównywany do Arrival, który był o niebo lepszy. Film idealnie wpasował się w klimat słabszych produkcji Netflixa takich jak np. Bright.
@AppleDash: dokładnie, a słyszałem też że u niektórych scena w latarni powoduje atak paniki; też uważam że film jest słaby ale za to oprawa muzyczna (Ben Salisbury & Geoff Barrow) jest świetna!
@haakenn: Jeśli chodzi o produkcje filmowe Netflixa nie mogę niestety nic polecić, Kilka obejrzałem, do kilku podchodziłem i przerywałem oglądanie po kilkunastu minutach. O ile mają kilka dobrych seriali to filmy wychodzą im kiepskie.
np. jeśli horror to mogę polecić Rytuał, ale podpisuje się pod tym co kolega @Schatzu napisał. Większość filmów netflixa jest dobra np do połowy a dalej leci na łeb na szyję
@AppleDash: @Schatzu: @kotsai: @haakenn: Annihilation to bardzo ambitny horror sci-fi, zdecydowanie najlepsza rzecz w swoim gatunku od lat. świetny scenariusz, szalone i otwarte na interpretacje zakończenie, gwiazdorska obsada, GENIALNA stylistyka i koncepty. jakbym miał na coś narzekać- kiepskie efekty CGI. 8/10, bardzo dobry, polecam. jeden z lepszych filmów na netflixie od dawna
Sam temat jest ciekawy. Przypomina Inne pieśni Dukaja. Realizacja jest bardzo kiepska. 3/4 filmu to słaby survival horror (polecam Dog Soldiers). Lubie ambitne kino science fiction - np. Arrival wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Anihilacja jest nudna, a zakończenie oklepane.
Horrorem to na serio ciężko nazwać, wszystko czego można się spodziewać jest w trailerze - widziałeś go nie musisz oglądać filmu. Niedźwiedź na bagnach - serio.
świetny scenariusz
nudy, kiepski pomysł (pewnie książka była 100 razy lepsza) i jeszcze kiepska realizacja, ten "świetny" scenariusz najlepiej widać jak Portman odpowiada non stop gościowi w kombinezonie "nie wiem". No i nie zapomnę dodać debilności postaci i
@NieBojeSieMinusow: Pisząc zakończenie chodziło mi o ostatnią scenę z dwójką bohaterów. Coś w stylu, wszystko skończyło się dobrze, niebezpieczeństwo zostało zażegnane, widz może odetchnąć z ulgą i w tym momencie pojawia sie element, który daje do myślenia i burzy wewnętrzny spokój oglądającego. Coś jak ręka zombi wyskakująca z grobu w ostatniej sekundzie filmu, tylko bardziej subtelne ;)
@Schatzu ta "ręka zombi" była czymś czego spodziewałem się od jakiejś 20 minuty filmu. Byłby świetny audiowizualnie gdyby miał większy budżet na CGI. Ogólnie ciekawa historia ale jakoś strasznie płytko opowiedziana
o kurde ale ten film był beznadziejny, jeśli zastanawiasz się czy warto to powiem ci krótko "NIE" szkoda twoich dwóch godzin życia obejrzyj coś innego. Film 2/10
Po straceniu 2 godzin już wiem dlaczego to nie weszło do kin tylko od razu na platformę. Bo była by to większa klapa finansowa.
np. jeśli horror to mogę polecić Rytuał, ale podpisuje się pod tym co kolega @Schatzu napisał. Większość filmów netflixa jest dobra np do połowy a dalej leci na łeb na szyję
jeden z elementów ktorymi film żongluje. i w mojej ocenie robi to świetnie, ja się bałem o bohaterki
wtf, sekwencja w latarni zostanie klasykiem kina sc-fi, analizowanym przez dekady. unikalna rzecz
Horrorem to na serio ciężko nazwać, wszystko czego można się spodziewać jest w trailerze - widziałeś go nie musisz oglądać filmu. Niedźwiedź na bagnach - serio.
nudy, kiepski pomysł (pewnie książka była 100 razy lepsza) i jeszcze kiepska realizacja, ten "świetny" scenariusz najlepiej widać jak Portman odpowiada non stop gościowi w kombinezonie "nie wiem". No i nie zapomnę dodać debilności postaci i