Pojawiały się pytania jak mrożę swoje chili, żeby później móc je użyć zimą np. do sosów czy gotowania na bieżąco.
Więc wygląda to tak, że po zerwaniu solidnie myję owoce, a potem suszę do kompletnego wysuszenia. Kolejnym krokiem jest usunięcie ogonków. Potem usuwam wszystkie niedoskonałości i przekrawam na pół, żeby sprawdzić czy w środku nie ma żadnych nadgniłych części. Gniazda nasienne z nasionami oczywiście zostają, żeby zachować jak najwięcej ostrości. Ostatecznie pakuje je próżniowo i wrzucam do zamrażarki. Dzięki pakowaniu próżniowemu mam pewność, że nie przejdą żadnymi zapachami w zamrażarce, ani będą oblodzone.
Niektóre owoce mrożę w całości.
Efekt ostateczny jest taki jak na załączonym zdjęciu. Na tym zdjęciu akurat mix różnych odmian, ale większość jest grupowana odmianami.
@DoomSound: Możesz próbować. Na pewno kiełkowalnia będzie niższa, ale mi się zdarzyło, że nasiona skiełkowały w sosie robionym z mrożonych papryczek, więc szanse są :)
Więc wygląda to tak, że po zerwaniu solidnie myję owoce, a potem suszę do kompletnego wysuszenia.
Kolejnym krokiem jest usunięcie ogonków. Potem usuwam wszystkie niedoskonałości i przekrawam na pół, żeby sprawdzić czy w środku nie ma żadnych nadgniłych części. Gniazda nasienne z nasionami oczywiście zostają, żeby zachować jak najwięcej ostrości. Ostatecznie pakuje je próżniowo i wrzucam do zamrażarki. Dzięki pakowaniu próżniowemu mam pewność, że nie przejdą żadnymi zapachami w zamrażarce, ani będą oblodzone.
Niektóre owoce mrożę w całości.
Efekt ostateczny jest taki jak na załączonym zdjęciu. Na tym zdjęciu akurat mix różnych odmian, ale większość jest grupowana odmianami.
#chilizgobim
#chili #chilihead #goomowesosy #ostrezarcie #papryka #papryczki #gotujzwykopem #gotujzmikroblogiem
źródło: comment_KuY562EjqNcEHtww7INN8453FbZzz4Rs.jpg
Pobierzźródło: comment_jtMG4Bajb7tSyQ9ZT3D2DSqbdil0gdxt.jpg
PobierzŻe wkładam do zamrażarki... i już. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)