Wpis z mikrobloga

Ludzie przecież tutaj nic nie jebło, zwracam uwagę, że spada sobie powoli od 27 grudnia. Jak by tak bańki wyglądaly to by ludzie po pare tysiecy tracili a nie oszczędności życia. Sam fakt jak powoli i sygnalizowanie to opada świadczy, że bitcoin jakies tam podstawy ma. Ci co kupili najlepiej niech zablokuja info o bitcoinie i sprawdzaja sobie raz na miesiac kurs. Potraktujcie to jak zwykłą lokate w banku gdzie zysk masz za caly rok na 1.5 procent. Na bicie, chociaż że spada cena raczej i tak bedziesz miał wiecej niż 1.5 procent. Joł
#bitcoin
  • 3
@pandywan: Na początku zaznaczę, że ani nie sugeruje że obecne spadki to pęknięcie bańki czy też tylko duża korekta.

Z Twojego wpisu wynika, że nie masz większego pojęcia o tym o czym napisałeś, więc dobrze by było, abyś nie dawał takich 'dobrych' rad jak sprawdzanie kursu raz na miesiąc. Spadek o już prawie 60% w przeciągu miesiąca to niesamowicie ogromny spadek na rynku finansowym. Ja rozumiem, że ludzie na rynku krypto
@Traderrr: ja tylko wskazałem jeden wazny fakt który tez podnosisz, że nie mozna liczyc na duze wzrosty w ciagu jednego dnia i traktowac to jak inwestycje długoterminową. Twoje tezy o sprzedawaniu przez grubasy itp. moga byc prawdziwe tak jak i mogą być falszywe. Spadek na tak mlodym rynku jak krypto przez 1.5 miesiaca nie jest duzy. Juz to przezywalismy wielokrotnie. No i jak sam zauwazyles na każdej giedzie zawsze są "bańki"