Wpis z mikrobloga

@mikw: Pomysł świetny do małych mieszkań, na co dzień używając każdy już dobrze będzie wiedział jak go używać, jak raz coś spadnie to już będzie pamiętał na zawsze. Do miejsc publicznych jak restauracje rzeczywiście ryzykowny stół :)
  • Odpowiedz
@LeonardoDaWincyj: Też nie do końca z tymi małymi mieszkaniami i świetnym pomysłem- moim zdaniem nie nadaje się do codziennego używania i trochę nie ma sensu. Żeby użyć stołu, musisz zdjąć wszystko z regału na podłogę i odsunąć go od ściany... albo składanego w regał stołu nie używać jako regał. Skoro masz zbyt małe mieszkanie na tradycyjne rozwiązania, to musisz każdorazowo robić przemeblowanie- bo ten stół rozkłada się tylko na jeden,
  • Odpowiedz
@mikw: Ze środkowej półki nic nie trzeba zdejmować, na skrajnych mogłoby nic nie leżeć na półce. Na tych gdzie są kieliszki mogłoby stać coś małego tylko na środku półki, żeby nie było całkiem puste i po rozłożeniu jako stół tez nie trzeba by tego ruszać. Do jedzenia potrzebne są w zasadzie tylko skrajne półki (chyba że przyjdą goście). Tak że wyglądałoby to lepiej niż stół po złożeniu mimo że prawie
  • Odpowiedz