Aktywne Wpisy
R_O_T_T_E_N +635
arturek98c +41
o to prawdopodobnie przyszła minister edukacji yyy pardą.. ministra edukacji. Pani Bąk z Lewicy.
Miejmy nadzieję, że po zmianie władzy w polskiej szkole będzie tak, że wszelkie inicjatywy uczniowskie, oddolne, które wskazują na różnorodność i uczą szacunku w tematach nie tylko związanych z tożsamością płciową, ale także różnorodnością kulturową. Że na tę równość i różnorodność w szkole będzie miejsce i będzie ona wspierana i akceptowana przez władze oświatowe, a nie tłumiona, brana
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Nie wiem co robić, popadam w obłęd. Boje się o swoje życie i życie mojej rodziny. Kilka lat temu popełniłem kilka głupich decyzji, zawarłem kilka nieciekawych znajomości i z chciwości i chęci zarobku wkręciłem się w niezbyt legalne interesy. Na początku szło gładko, ale pod koniec zeszłego roku sprawy posunęły się za daleko, kilka osób zaangażowanych w proceder wpadło a interes się nieco posypał (w grę wchodziły naprawdę duże pieniądze - nie chcę pisać szczegółów, ale to nie była żadna gangsterka jak w wyobrażeniach wykopu żadne narkotyki, przemyt - raczej) sprawy gospodarcze). Miałem już kilka nieprzyjemnych sytuacji, w których dawni "znajomi" zrzucali na mnie odpowiedzialność za tą sytuację, doszło nawet do rękoczynów (oczywiście niezgłoszonych).
W piątek ktoś w nocy powybijał mi szyby w zakładzie, zniszczył plandeki i pociął plandeki na samochodach. Jestem niemal pewien, że ma to związek z tą sprawą (wcześniej dostawałem słowne pogróżki jak wspominałem). Policja została zawiadomiona przez firmę ochroniarską, mają wciśnięty kit, że to konkurencja się mści. Nie wiem co robić. Martwię się o siebie i swoją rodzinę. W sierpniu zostałem ojcem, boje się, że te #!$%@? mogą zrobić nam krzywdę - nie wiem nawet czego chcą, czy jest to zwykła zemsta, czy może chcą wyłudzić pieniądze, które wyimaginowali sobie, że jestem im dłużny za nieudany interes i wpadkę. Oczywiście, zerwałem z nimi wszelki kontakt, od momentu, w którym dostałem przez nich pobity (pobity to może za duże słowo, ale oberwałem) i poniżony przed pracownikami na parkingu przed moją firmą. Kasy nie dostaną, bo jej nie mam, a nawet gdybym miał, to bym nie dał, bo się im nie należą. Ja też mogłem stracić na tym wszystko.
Pójście na policje odpada, z wiadomych powodów - przyznaje, że mam swoje za uszami, mógłbym beknąć spokojnie nawet kilkanaście lat + karę finansową. Nie ma pomysłu co robić. Nikt o tym nie wie, nawet moja partnerka. Rozważałbym wyjazd z kraju, ale nie wiem jak wytłumaczyć to rodzinie. Poza tym nie mogę zostawić swojego biznesu samemu sobie, a z czegoś muszę zapewnić godny byt mojej rodzinie. Wiem, że to głupie, ale jestem zdesperowany: czy na portalu ze śmiesznymi obrazkami, może mi ktoś podrzucić jakieś najlepsze wyjście z takiej sytuacji? Jak postąpilibyście w mojej sytuacji?
Głupie komentarze, możecie sobie darować, bo mi naprawdę nie jest do śmiechu.
#biznes #policja #pytanie #prawo
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@? ten interes tutaj, pakuj się i #!$%@? póki jeszcze czas. Jeżeli faktycznie
@AnonimoweMirkoWyznania:
Zaakceptował: Asterling}
@allthethings: @Nattana: każdy popełnia błędy, teraz też żałuje, a tak w ogóle to nikogo personalnie nie oszukałem, jak już to było to pewnego rodzaju nagięcie prawa, na którym mógł stracić najwyżej budżet.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling}
Zaakceptował: sokytsinolop}