Wpis z mikrobloga

@Grzesiek4: Mi się z kombichristem kojarzy tylko dziewczyna, która lubiła nim hałasować. Tej nocy poznałem i jego i ją.... ale po spotkaniu z nią nie mogłem dojść do siebie przez kilka dni, podebrałem jakąś dziwną energię czy coś... ale to chyba tak jest jak się spotyka 2 wariatów.