Wpis z mikrobloga

@Gandezz: Tato przytomnie ogarnął, choć i tak daleko dał się wkręcić. Dopiero jak usłyszał pytanie czy ma w domu pieniądze i ile, to go tknęło i powiedział, że 10 zł. Koleś z drugiej strony się wtedy rozłączył.
Ja daleko od domu to nie zgłoszę, a tato nie chce się użerać z policajami. Sam nie wiem, czy jest sens zgłaszać...