[spion999]

Zdjęcie pokazuje szczęśliwego ojca swoich nowo narodzonych trojaczków ( ͡º ͜ʖ͡º)
Nowy Jork, USA, 1946.
#heheszki #humorobrazkowy

[agaja]

@Shishu: jeśli Cię przysposobil czy jak to się tam prawnie nazywa to technicznie zblizone.

[Shishu]

@agaja prawnie jest dla mnie nikim, obcym. Ale jak mowa o odczuciach to ojciec. Dziecko adoptowane nie ma prawdziwych rodziców a ponadto w kontekście prawa są postrzegani jako rodzina.

[claudio1]

@MalcolmInTheMiddle: urodził się w '56 roku, a zdjęcie jest (wg opisu) z '46, więc na pewno nie on ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[Naciass]

W sumie to skoro wtedy nie bylo USG itd, to mógł być w szoku, że jeden wielki brzuch a dzieci trójka :D

[agaja]

@Shishu: ale rodzice adopcyjni rowniez moga byc dla takiego dziecka jak prawdziwi przeciez... Tak jak Twoj ojczym jest dla Ciebie ojcem.
Jak sam napisales - licza sie relacje.¯\_(ツ)_/¯

[tomaszk-poz]

@patryk_t: daj linka.
Dzieciaki w takim wieku słabo widzą, mają rozjechaną ostrość. Poza tym i tak śpią.

[hehenuanek]

Wystarczy nie zrobić testów na ojcostwo w ciągu pół roku od urodzenia się dziecka i nie wyrzec się ojcostwa, a państwo uznaje, że w tym przypadku jest się ojcem cudzych dzieci.

Nawet jeśli matka po tych sześciu miesiącach od urodzenia się dziecka weźmie rozwód z jego prawnym ojcem i zamieszka z biologicznym, oczywiście biorąc dziecko że sobą, to dalej jest to ważne i obcy facet musi dokładać się alimentami do życia szczęśliwej

[patryk_t]

@Amerykaamerykapolandgud: @tomaszk-poz:
wymyśliłem rano przy kawie.