Wpis z mikrobloga

@Gotuj_Z_Wykopem: też tak mam ( ͡° ʖ̯ ͡°)
ale dystrybucję linuxa można sobie zainstalować ze sklepu, np. OpenSUSE i nie tracisz tego "flow" ;-)
Wydaje się, że to najlepsze wyjście.
A przepraszam to tylko na win 10 xD
Kombinuj wirtualki, albo sobie kup sobie jakiś półkomputer w chmurze.
@Gotuj_Z_Wykopem: no to nie wiem może zdalny pulpit z ixami na tej samej maszynie, albo tej, która jest pod nosem. Niech się mądrzejsi wypowiedzą. Tutaj już ułamki sekund robią różnicę. Ale chyba nie ma takiego opóźnienia w jednej sieci. Działam czasem na dwóch komputerach z microshitem i remote desktop jest zaskakujący responsywny.
No to do pornoli lubuntu, a do "poważnych" spraw windows odpalany z gruba. Chyba nie ma innej opcji.