Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiam. Wszysyc mówią jak to będzie jak wieloryby wejdą i będą sobie kupować za miliony BTC i regulować wzrosty i spadki, żeby grać na shortach i longach. No przecież jak rzucą w #!$%@? bitków, żeby zbić cenę, to ten rynek nie zareaguje "normalnie". Duży spadek spowoduje odkupowanie tych BTC po niższej cenie przez innych. Teraz jest ciężko o jakąkolwiek korektę, bo co tylko drgnie w dół to od razu pojawiają się następni chętni, żeby kupić i kurs znowu idzie do ATH.
80% ludzi zainteresowanych Bitcoinem czeka na spadki, żeby kupić, albo dokupić. To nie jest wall street, to nie jest normalny rynek.

Z resztą... ja już nie chcę nawet analizować, bo to co się #!$%@?, to już przechodzi wszelkie pojęcie.
#bitcoin
  • 7
@Ender_W: No chyba nie bardzo. Byle większa wrzutka na giełdę i zaraz panika. Jeśli jakaś gruba ryba zacznie operować kwotami rzędu 10000BTC to będą wachania zgodnie z jego oczekiwaniami. Sam obecny wzrost to nie przypadek, te grube ryby od dawna pompują kurs jak im się podoba.
@kosmiczny_maupiak: Nie wiem czy taka panika. Mieliśmy kilka dużych czerownych świeczek w ciągu ostatnich 3 dni i powodowały delikatny spadek i odbicie. Jest taki hype w tym momencie, że każdy czeka aż jebnie, żeby kupić. Z resztą, nie ma co dywagować. Możliwe, że się mylę. Przewidywanie przyszłości w przypadku Bitcoina, to jak wróżenie z fusów. Zobaczymy. Ja bym tam chciał jakąś porządną korektę.