[Bullseye]

Czy w związku jest normalne że się krzyczy na siebie podczas kłótni na przykład "zamknij #!$%@? #!$%@?" albo "skończ w końcu #!$%@?ć"?

#pytaniedoeksperta #zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski

[janznetu]

@Bullseye: w patologicznych, to norma.

[P.....y]

Raczej nie

[tomy86]

@Bullseye: bez lepa na ryj sie nie liczy

[kawazrana]

@Bullseye nie.

[w.....f]

@Bullseye: zupełnie normalne

[harnas_sv]

@Bullseye: no pewnie, że tak

[ip_woman]

@Bullseye: jeżeli chcesz natychmiastowo zakończyć ten związek, to tak.

[i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo]

@Bullseye trzeba się starać by jako pierwszemu zakończyć kłótnię, słowami......."nie zesraj się"
To jest jak omega w alfabecie, po takich słowach, nic dalej w sprzeczce już nie ma sensu

[pablo397]

@Bullseye: w Polsce - tak.

[t.....8]

@Bullseye: ja ostatnio kazałem swojej #!$%@? i do tej pory mam moralniaka

[MariuszLowKick]

@Bullseye: zamknij #!$%@? #!$%@? to może nie, ale samo zamknij #!$%@? czasem się użyje, tak samo ona podobnie. Skończ #!$%@? to przecież norma, ani myślimy się o to obrażać na siebie. Przypominam, że to nie są żadne poważne kłótnie tylko takie sprzeczki. Jeśli ktoś w pełni serio tak mówi, to gorzej, ale każda poważna kłótnia w związku i wielkie obrażanie się jest patologiczne i dobór słownictwa nie jest tu istotny.