Wpis z mikrobloga

Mirki, przedstawiam Wam co oto robi się na #studbaza. Semestr siódmy, inżynierski, kierunek Automatyka i Robotyka Poważanej (?) Uczelni. Zdjęcie kolegów - zamazałem facjaty, aby się nie czepiali. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na jednym przedmiocie prowadząca podzieliła nas w grupki kilkuosobowe i mieliśmy narysować za pomocą kredek świecowych, długopisów i paru szablonów napis jak na zdjęciu. Która sekcja zrobi to szybciej i dokładniej to wygrywa.

Ten przedmiot od początku miał wartość intelektualną gumy do żucia, co pewnie do teraz wisi pod ławką w gimbazie, ale te "zajęcia" pobiły wszystko. A specjalnie około 2.5h w busach straciłem, aby na to przyjechać. Szkoda, że nie ma już Śmiechu Warte, bo tam by się to nadawało.

Wiem, że studia nie przygotowują do zawodu, często mają suchą teorię jak pod ośrodki naukowe, ale czego to ma nas nauczyć? Jak widzę od przedszkolaka to studenta nie jest daleka droga.

Niektórzy pewnie powiedzą, że to zapychacz i niewymagające zajęcia, aby się skupić na inżynierce. Problem w tym, że z tego przedmiotu są najdurniejsze pseudosprawozdania zajmujące godziny czasu. A zapychaczy na tym semestrze mam więcej, np. ekonomia i finanse z czego mam kolokwium w czwartek - zadania i teoria. Co ja, na rachunkowości jestem?!

Istne #heheszki przez łzy, jak myślę że marnuję czas na takie twory...
#przegryw #oswiadczenie #gownowpis #zalesie
Atexor - Mirki, przedstawiam Wam co oto robi się na #studbaza. Semestr siódmy, inżyni...

źródło: comment_DvaoWTn5okormNXVm6ZlIKHUUQFYdvV8.jpg

Pobierz
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Atexor Ja na równie renomowanej uczelni miałem na zajęciach najpierw wypisać negatywne i pozytywne cechy człowieka, a następnie z tych słów wybrać takie jakie posiadam i narysować z tych słów domek xD. To były pierwsze zajęcia potem nie chodziliśmy i przyszliśmy na ostatnie żeby baba nam wpisała ocenę. Uuu ale Panowie nie byli na kilku zajęciach tam macie kartkę i mazaki musicie nadrobić - narysować człowieka i wpisac w niego najbardziej
  • Odpowiedz
@zkmowiec: coś w tym jest, u mnie nie zawsze, bo na każdym semestrze miałem takiego "bossa" za dużo ECTS, ale niektóre małoeceteesowe zajmowały zdecydowanie więcej czasu.

@iambatman: @Ocurwaalekyrk: nasze przypadki naprawdę nadają się do Śmiechu Warte. Aż śmieszne. Powiedziałbym, że jeszcze mogę takie zapychacze zrozumieć na 1 roku, ale nie na końcu, czy nawet na magisterskich. Na studia się idzie aby zdobyć wiedzę w danej dyscyplinie.
  • Odpowiedz
@Atexor: Mój kumpel na 3 roku mechaniki i budowy maszyn musiał narysować plan/projekt (popraw mnie) kartki złożonej w taki sposób, że jak złapiesz za róg i pociagniesz to rozkłada się w sześcian xD może i trudne, ale origami nie spełnia definicji maszyny
  • Odpowiedz
@Walther00: przynajmniej coś ciekawego i ćwiczy sprawność palców oraz dokładność. Z tego co kojarzę w Japonii masz normalnie zajęcia z origami. Też bym wolał zajęcia z nich aniżeli z rysowania kredkami świecowymi.

Niemniej jednak takie coś mogłoby być jako hobby, a nie na studiach.
  • Odpowiedz
przynajmniej coś ciekawego i ćwiczy sprawność palców oraz dokładność.


@Atexor: Moja mame pracuje w podbazie, ma klasy 1-4 i wszystkie dzieci z problemami i trudnościami. I z nimi robi takie rzeczy, ofc. nie rysuje planów na papierze milimetrowym.

Z tego co kojarzę w Japonii masz normalnie zajęcia z origami.

To co wyżej to własna inicjatywa
  • Odpowiedz
@Walther00: Papier milimetrowy też miałem na fizyce na pierwszych semestrach. Sprawka ręcznie i rysunki też. Nie lubiłem takiego rysowania, bo nigdy nie umiałem rysować :/
Dobrze, że Twoja mama robi takie zajęcia, bo jak widzę jak szkoły teraz tworzą nieuków, to może przynajmniej będą w stanie chwycić młotek.

Między innymi, chociaż u mnie niektóre przedmioty są prowadzone przez ludzi 35-45 lat, a sensu nie mają. Na przykład ten przedmiot z
  • Odpowiedz
@Atexor: Inzynieria Produkcji here, wiec pokrewne do twojego - w tym sem przebija wszystki przedmiot „Organizacja i Normowanie Pracy” i sprawozdania w stylu karte czynnosci obu rak - musisz liczyc ile czasu zajmie ci skladanie walka jak skladasz go jedna reka, a jak np. dwiema xD
  • Odpowiedz
@Atexor: Ale powiedz, że nie bawiłeś się z nami świetnie :P Czuję, że jeszcze nie raz zakręci nam się łezka w oku na wspomnienie tej laborki. Szczególnie kiedy będziemy mieli w pracy problem, którego rozwiązanie mogliśmy poznać na studiach, ale zamiast tego wesoło rysowaliśmy plakaty na zaliczenie.

@Mroczny_Maslarz, nasz brygadzisto, nie zapomnij o sprawozdaniu ;)
  • Odpowiedz