Wpis z mikrobloga

@blaviken: Tylko upewnić się trzeba, że utną je do końca. W jednym odcinku tego programu o zaklinaczu kotów jeden kitku był bardzo niesforny, bo jak go kastrowali za pierwszym razem to nie dokończyli i biedaczek przeżywał kastracje dwa razy.
  • Odpowiedz
  • 0
@blaviken akurat to z tym ucieciem nie do końca zdarza się rzadko :D nie ma co się martwić na zapas. Ja z moim niestety nie zdążyłam i trochę zaczął znaczyć ale teraz jest już duży i nawet spokojniejszy trochę :D
  • Odpowiedz
  • 7
@heater poza własną wygoda jest jeszcze męczennik zwierzęcia gdy buzuja mu hormony. Może również uważasz, że hehe dej mu poużywać? Po co w ogóle wypowiadać się na temat o którym nie ma się pojęcia? ;)
  • Odpowiedz
@blaviken: Fajne tzw. "szmatki" do tulenia :) mam znajomych, którzy ragdolla już mieli - niestety, mieli ( ͡° ʖ̯ ͡°) wziął i zdechł na zawał w wieku lat 4, co podobno zdarza się często u wykastrowanych samców tej rasy (ale nie tylko, bo mój sybirak skończył swój żywot z tego samego powodu i w tym samym wieku). Więc miej to na uwadze, a do tego - standardowo
  • Odpowiedz