Wpis z mikrobloga

Mireczki/mirabelki z #warszawa - gdzie tu można odetchnąć? To znaczy, gdzie znajdę jakiś las, trochę natury, takie miejsce, w którym nie będzie ludzi od diabła? Środek miasta nudzi, prędzej zjem gówno i popiję moczem niż pójdę na clubbing, a nuda strasznie i brakuje trochę czystej naturki. Łazienki fajne, ale ludzi tam sporo. Podobnie z Wisłą
  • 31
  • Odpowiedz
@cornellius: to możesz patrzeć w drugą stronę (σ ͜ʖσ)
Polecam też tereny pomiędzy Wałem Miedzeszyńskim, a Wisłą(od ulicy Kadetowej, aż do Józefowa i jeszcze dalej). Ludzi nie ma, od czasu do czasu jakiś wędkarz się trafi.
Lasy w Wawrze i Rembertowie.
Bardziej "wiejskie" otoczenie(pola, łąki) znajdziesz za Parkiem Kultury w Powsinie.
Wisła od strony lewej(od Wilanowa w dół) ma do zaoferowania tylko
  • Odpowiedz
@framugabezdrzwi: no kliknij to się domyślisz, chodzi mi o ten pierwszy co napisałeś...

"Most Siekierkowski od strony Wawra, po zejściu na dół, po prawej, jest strumień który fajnie szumi. Do tego piękny widok na centrum(pic rel). Fajnie sobie tak usiąść przy tym strumieniu, wsłuchać się w szum i popatrzeć z takiej odległości na Warszawę. Ogólnie polecam tereny nadwiślańskie w Wawrze i Wilanowie. Dużo wydeptanych ścieżek, mało ludzi(tylko uważaj po po
  • Odpowiedz