Wpis z mikrobloga

Koleżanka zaczęła niedawno pracę w miejscowym urzędzie. Starsze urzędasy poinstruowały ją, że dla petentów ma być oschła i nie okazywać żadnych emocji. Nie powinno być zbyt miło, żeby czuli respekt. No i zajmuje się tam wydawaniem jakichś papierów, za które jest opłata 150zl. Mogłaby robić to od ręki, ale kazali jej odsyłać każdego na następny dzień, żeby ludzie nie burzyli się, że za tak mało roboty jest taka wysoka opłata. K---a, gdzie ja żyje? xD
#patologiazmiasta #bekazpodludzi #gorzkiezale #pracbaza
  • 124
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wasiuu: Moja mama od jakiegoś czasu pracuje w urzędzie. Jest osobą luźną i mega otwartą, z petentami często robi sobie heheszki i ludzie są aż zszokowani, że ktoś taki pracuje w urzędzie xD Co i rusz wręcz jej dziękują za to, w jakiej atmosferze ich przyjmuje, nieraz jakiś Janusz krzyknie na cały urząd 'NO W KOŃCU KTOŚ MIŁY A NIE TE STARE RASZPLE' XDD
A ze starymi pracownikami to dalej
  • Odpowiedz
@makrusz: Ja jak mogę to załatwiam przez neta wszystko, ale jak przynoszę dokument na którym nie ma pieczątki i podpisu to wielkie zdziwienie, co to jest i że ja tego nie mogę przyjąć. Ostatnio u notariusza miałem tak samo ale przyjęli dokument jak im wysłałem jeszcze raz i sami wydrukowali :)
  • Odpowiedz
@wasiuu: dopóki pokolenia lat komuny nie zgniją w grobach tak nigdy w Polsce dobrze nei będzie. Choć jak patrzę na tych pazernych rezydentów to zastanawiam się czy młodzi też nie są zarażenie wirusem komuny
  • Odpowiedz
@wasiuu Gdzie?
Bo wiem, że w Warszawie to mają specjalny poradnik jak zachowywać się w stosunku do klientów. Taki kodeks jak w porządnej firmie. Uśmiechać się, dobrze ubierać, pomagać - ogólnie grzeszyć uprzejmością. W Pruszkowie też urzędnicy uprzejmi są - nie wiem czy kodeks mają. Ogólnie w okolicach Warszawy z jakimiś chamstwem wśród urzędasów to się nie spotykam... Czasem się zdarza jakaś czarna owca, ale bez przesady.
Więc ciekawi mnie gdzie
  • Odpowiedz
płacisz podatki na tę całą machinę, ale jak chcesz jakiś papierek, to płać znowu. Polska.


@ortofosforan: to co, chcesz dwa razy wyższe podatki i papierki za darmo czy brak podatków i każdy papier za 10 tysięcy? jeszcze to "Polska", jakby k---a gdzie indziej opłaty skarbowe nie istniały. gardzę.
  • Odpowiedz
@wasiuu: To musi być bardzo małe miasto chyba. Tam to bywają srogie cyrki i urzędasy na siłę przymuszają do udowodnienia sensu istnienia własnej posady. W dużym mieście jest jednak większy ruch, przynajmniej mam takie doświadczenia i się aż tak nie opeirdalają.
Nie dotyczy ZUS i US.
  • Odpowiedz