Wpis z mikrobloga

@Werdandi: wrzucił to pod innym tagiem, a ja przeklejam tutaj. #buddyzm #zen

Młody mnich zakochał się bez pamięci w pięknej panience. Porzucił świątynię, w której żył i udał się do wioski mając zamiar wyznać jej miłość. Było już ciemno, kiedy przybył, więc postanowił przespać się w gospodzie. W nocy śnił, że ją poślubił. Wszedł do jej pokoju, kochał się z nią… po pewnym czasie urodziły się im bliźnięta. Kiedy miały po trzynaście lat, jedno z nich wpadło do rzeki i utonęło. Ojciec, przepełniony żalem, nie mógł przestać płakać… i wtedy obudził się zalany łzami. O świcie ruszył tą samą drogą, co poprzedniego dnia, kierując się z powrotem do świątyni.

Taisen Deshimaru, Historias Zen