Wpis z mikrobloga

kiedyś przechadzając się wąskimi uliczkami Barri Gòtic w Barcelonie, zobaczyłem młodzieńca który pięknie grał na gitarze, nie rozumiałem o czym śpiewa, jednak jego anielski głos mieszał się z zapachem wina nadając wszystkiemu błogiego klimatu. Gdy jednak chciałem dać mu 10 euro by kupił sobie kawę, przypadkiem wrzuciłem banknot 10 złotowy, chłopak spojrzał na mnie, widziałem w jego oczach zmieszanie i obrzydzenie, spakował gitarę do pokrowca, splunął mi pod nogi, powiedział "Wapor zdradziłeś mnie chuju to.twpja wina" i odszedł
Teraz wiem że był to znany barceloński bard @bednarz2000
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach