Wpis z mikrobloga

@Kalais: pamiętam, jak z uwielbieniem się w niego wpatrywałem w katalogach Lego, kosztował 4 000 000zl, później, jak już tyle uzbieralrm po komunii, to rodzice "pożyczyli" całą kasę, żebym "nie wydał na głupoty"... Nie muszę chyba dodawać, że nigdy nie zobaczyłem tej kasy z powrotem :D.
  • Odpowiedz
@anussatanus: @stefan71: @ccTV: Hehe, też patrzyłem godzinami w katalogi. I lubiłem budować scenki i zestawy z nich, oczywiście ich nie posiadając. Co się nakombinowałem z garści posiadanych klocków to moje :P
@pomielona: Spokojnie można kupić na bricklinku, nawet nówki nie otwarte się zdarzają. Tylko swoje kosztują oczywiście. Ale chyba i tak sporo mniej niż po przeliczniku dolarów w Pewexie w '89-tym :P

Heh, a
Kalais - @anussatanus: @stefan71: @ccTV: Hehe, też patrzyłem godzinami w katalogi. I ...

źródło: comment_ICstAdgk0giZ2m6vFXEJk0MBGBw5or2X.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
kupowane w pewexie ;) kurcz.. co to były za czasy... Dziś wszytsko dostępne od ręki... kiedyś ludzik Lego był spełnieniem marzeń... a dziś? mega zestaw za 400zł dzieciak bawi kilka
dni i w kąt...
  • Odpowiedz
@Kalais No właśnie ta cena też często odstrasza, ale dzięki, może coś upoluję :)

W takim razie byłeś bardzo przedsiębiorczy jako dziecko, ale też bardzo musiało Ci zależeć na klockach. To nigdy nie były tanie zabawki, a Ty świetnie sobie z tym poradziłeś :D
  • Odpowiedz
@pomielona: Trzeba szukać i być w gotowości do zakupów jak się coś pojawi ;)
Chyba mi bardzo zależało ;) bo pamiętam, że w pewnym momencie nie chciałem żadnych innych zabawek. Na pytania typu co chcę na urodziny czy pod choinkę była tylko jedna odpowiedź ;) Po co inne zabawki, skoro wszystko mogłem sobie zbudować? ;)
  • Odpowiedz