Wpis z mikrobloga

@lubie-grzyby-ale-one-nie-lubia-mnie może i tak, ale dużo osób tam zawsze jest. Ja już tam nigdy nie pójdę. #!$%@?, jak sobie przypominam tego kebaba, to aż mnie na wymioty bierze. Teraz to już nawet nie wiem gdzie jest jakaś dobra kebabownia... Efez jest już okropny, do Berlinera daleko. Już tylko MrKebab został, który trzyma cały czas stały poziom.