Wpis z mikrobloga

Jako, że już nie przebywam w tych tagach, i sie nie udzielam, i nawet nie bardzo interesuje ceną bitcoina bo mam to już głęboko w dupie, to jednak muszę sie z wami podzielić czymś co mi sie wydaje ważnym. Koleżanka mojej matki na ostatniej imprezie pytała się mojej mamy, czy dalej się zajmuje bitcoinami. Matka powiedziała, że już nie. Koleżanka sie ucieszyła, i powiedziała bardzo ciekawe rzeczy. Może dajmy tło na koleżankę mojej mamy. Osoba ta pracuje w urzędzie skarbowym, w wydziale do ściągania pieniędzy głównie przy sprzedażach internetowych. Wyłapuje osoby na #allegro z zyskami powyżej 1000 PLN miesięcznie, namierza ludzi na #olx i #gumtree i kilku innych mniejszych lokalnych serwisach z ogłoszeniami a także siedzi w grupach sprzedażowych na #facebook

Często jest tez klientem takich biznesów bez podatku. Nie chcielibyście spotkać takiego kogoś na swojej drodze. 95% Przypadków kończy się podatkiem 75% do domu wchodzi ekipa i macie przeczesany komputer, a tam też znajdują fajne rzeczy, typu brak licencji na win-rara torrenty mp3. Na każdego coś znajdą, może nawet nie wiesz, że masz coś takiego na dysku. Są tacy sprytni, że odzyskują nawet skasowane dane.

Ale do rzeczy. Urzędy skarbowe własnie zebrały ekipy w każdym większym mieście zajmujące się wyłącznie kryptowalutami. Wszystkie giełdy w kraju i za granicą w UE przekazują na żądanie wyciągi transakcyjne do US, a numery kont należące do giełd w cebulandii z których pieniążki w postaci PLNów trafiaja na wasze konta w "polskich" bankach sa brane pod uwagę w pierwszej kolejności. Wszystkie przelewy z giełd na wasze konta oznaczają w praktyce prześwietlenie waszych kont, a w konsekwencji za sprawa nowych przepisów US, wjazd na chatę i utratę komputerów i nałożenie 75% podatku. Największy problem z wykazaniem "strat" będą miały te osoby które sa w takiej sytuacji gdzie kupują w Polsce BTC i przelewają je na zagraniczne giełdy typu huobi, btc-e. Wyciągi z tych giełd w przypadku trzepania waszego portfela będą traktowane jako "nieprawdziwe" i mało realne. Tyczy się to głównie chińskich giełd typu huobi. Wyciągi z polskich giełd udostępnią na żądanie ich właściciele, więc na ich podstawie będą wam naliczać podatek, urząd skarboy w przypadku prowadzonej u was kontroli może też zażądać danych do kont na giełdach. Może wam sie wydawać, że na was może to nie trafić, ale grupa stworzona do tego celu jest bardzo duża, dobrze zorganizowana i możecie się śmiać z dyskietek w komputerach US ale te osoby sa dobrze wyszkolone i wyselekcjonowane. Z pewnością siedzą tutaj na wykopie i na forach o kryptowalutach. W pierwszej kolejności na celownik idą najbardziej aktywni użytkownicy, bo jest parcie na wyniki i sens utrzymania takiego wydziału musi być uzasadniony, a za każdą złapaną osobę na machlojkach z kryptowalutami, urzędasy otrzymują premie. W połączeniu z niska samooceną będą tam pracować też #!$%@?łe jednostki z parciem na premie i udupienie ludzi.

Jednak większym problemem wydaje się to, że ucierpią na tym płotki które uległy chwilowej modzie. Problemem dla nich nie będzie naliczenie 75% podatku bo to będą raczej śmieszne pieniądze, lecz zarekwirowanie sprzętu komputerowego lub dysków. Często będzie tak, że komuś dowalą za jakieś stare płyty z piratami lub mp3.
Tak więc zalecam ostrożność w wykonywaniu transakcji na polskich giełdach, i ze swojej strony zalecam kilka rzeczy które wam w tym pomogą:

od strony hardware/software
1) Sprzątnij stare płyty z domu. Na 100% Znajdziesz jakies verbatimy albo esperansy z flashami i pornosami z czasów sprzed internetów
2) Korzystaj z oprogramowania opensource lub freeware. Mało znam osób które maja legalny pakiet office czy windowsa na komputerze klasy pc. Zazwyczaj z laptopami dostajemy oryginalnego windowsa wiec dla posiadaczy laptopów to nie bedzie problem
3) Alternatywne programy które działają po wygaśnięciu okresu testowego typu win-rar, total commander powinny zostać zastąpione darmowymi odpowiednikami.
4) szyfrujcie dyski, i róbcie twarde formaty z nadpisaniem danych. Zalecam to szczególnie osobom z duża ilością wpisów na mikroblogu w dziale #kryptowaluty i #bitcoin a także jeśli udzielasz się na forach o tej tematyce.

5) Tor browser na pulpicie to 100% rekwiracja sprzętu przez urzędników US, a wasz komputer nie przejdzie tylko przez nich a jeszcze przez inne aparaty urzędów państwowych. Więc komputer może odbierzecie po kilku latach.
6) Filmy z torrentów #!$%@? za raz po obejrzeniu, w tych czasach szybkiego internetu nie potrzebujesz mieć kolekcji seriali na swoim dysku. To samo z napisami.
7) strony o tematyce BTC oglądaj w trybie incognito, a jeżeli połączyłeś swojego chrome z kontem google to jak najszybciej usuń historie wyszukiwania, ciasteczka i #!$%@? co sie da z tego miejsca klik
ad1. Twój telefon zapewne dla twojej #!$%@? wygody leniu zbiera te same dane co masz w komputerze, nie pozwól by śledził twoje położenie, i rozsynchronizuj ustawienie które pokazuje twoje wyszukiwania i historię przeglądania.
ad2. Wywal z zakładek wszelkie strony o tematyce kryptowalut i innych podejrzanych stron

Od strony giełd:
1) koniecznie zakup VPN najlepiej chiński, jeżeli siedzisz na okcoin/huobi koszt od $1, dobre też jest to z tego powodu, że przy dużych obciążeniach giełd na takim vpn nie odczujesz blokady regionalnej które te giełdy nakładają w najlepszych momentach na zarobek
2) Nie udzielaj się na forach
3) Rozmowy na temat BTC przeprowadzaj ze znajomymi w szyfrowanych serwisach polecam wtyczkę do chrome
klik
4) wypłaty i wpłaty rób w kioskach BTC, jest już kilka w Polsce, lub korzystaj ze strony localbitcoins i przelewy róbcie twarzą w twarz
5) alternatywą są konta prepaidowe, lub anonimowe do 10k, kiedyś w ofercie wbk miało, teraz ma chyba mbank.
6) Jak możesz to unikaj europejskich kont, uwierz mi; najmniejszym twoim zmartwieniem będzie to, że przelew z wypłatą idzie 5 dni do Ciebie.
7) Jak jesteś już dostaniesz list od naczelnika US w którym jest napisane tylko tyle, że masz się stawić, to wynieś wpierw komputer z domu i nie bierz ze sobą telefonu

Myślę, że ze swojej strony temat wyczerpałem, więc na głupie pytania o tym co już napisałem nie będę odpowiadać. Szkoda mi czasu na debili. Jeżeli macie jakieś pomysły jak się uchronić to piszcie w komentarzach, ja nie mam konta na żadnym forum o kryptowautach, wiec jak ktoś może niech udostępni wpis na takich forach.
Spróbuję się dowiedzieć więcej w najbliższych dniach w miarę możliwości spotkania z urzędniczką na temat tej grupy "specjalnej" tag do śledzenia #oniee

Życzę wam rozwagi w tym co robicie.
#bitcoin #kryptowaluty
  • 11
@mrhappy: 1000 zł to wątpie, że się zainteresują. Przecież 3k jest wolne od podatku. Najlepiej się konsultować z księgowym i wszystko zgłaszać, bo krypto staje się coraz bardziej popularne.

*Zapisałem ten tekst 7 grudnia 2015 i znalazłem dzisiaj podczas porządków. Autor nieznany.
@RichKidOfSnapchat: Wystarczy wpłacać przez BitBaya i wypłacać przez Bitbaya wtedy mamy tam dosłownie wszystko policzone jaki wkład daliśmy i co wyciągnęliśmy + wszystkie fakturki za prowizje. Poza tym ludzie którzy zarobili na tym setki tysięcy. A jak chcą mieć pewność, że nigdzie indziej nie wpłacasz i nie wypłacasz to niech sobie sami szukają czegoś co nie miało miejsca :)
@RichKidOfSnapchat: nie wiem kogo na to nabierzesz. Myślisz, ze ludzie nie potrafią sie #!$%@? rozliczyć z NORMALNYCH LEGALNYCH ZYSKÓW Z PRAW MAJĄTKOWYCH? Przecież bitek i alty to nie jest #!$%@? kokaina, handlowanie tym jest legalne tylko podatek jest #!$%@? duży.

Tylko ci co unikają maja problem, a nie #!$%@? ci co "mają przelewy w złotówkach na konto z giełd". To nic złego idioto.