Wpis z mikrobloga

Łyknąłem baita i wziąłem tę ofertę #tmobile 1, ten cały ich "internet domowy". Aktualnie jako łącze domowe mam #!$%@? z #play które się rozłącza jak pobierają się 2-3 rzeczy na raz a prędkość jest i tak karygodna, więc co mi szkodzi tak z tydzień-dwa spróbować u konkurencji.

Wziąłem opcję 60Mbit. Babka w sklepie mnie namawiała na opcję wolniejszą, bo mieszkam dosłownie na skraju zasięgu 60tki. No ale to do testów więc bierę, najwyżej zmienię na wolniejszą jak nie będzie aż tyle wyrabiać.

Przynoszę do domu, podłączam sprzęt, wszystko ładnie, cacy - odpalam speedtest i jest... nieźle!
W porównaniu do Play. 15-24Mbit downloadu i jakieś 3-4Mbit uploadu, stabilne, zarzuciłem update'y wszystkiego na Steamie co mi zalegało, 20GB się ładnie pobrało. Ogólnie spoko, naprawdę komfortowo się korzysta.

Dziś wracam z pracy, odpalam speedtest i...

...gówno. (°°

Download oscyluje w okolicach 2Mbit a upload 0,3-0,5. To tak jakbym wrócił na swojego Playa, tylko to łącze jest stabilniejsze.

Dziś akurat brzydka pogoda we Wroclove, więc będę testował dalej i informował jak to wygląda, może to tylko dziś tak jest... a może to jednak lejek którego miało nie być. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 4
@speedy911: W sumie to zapomniałem odpisać - ale ogólnie spoko, zostałem. Z Play zrezygnowałem to teraz codziennie do mnie wydzwaniają konsultanci żebym zmienił zdanie i wrócił ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jest stabilnie - nie sypie się, nie gubi zasięgu, nie muszę resetować routera. W gorszych chwilach jest 10Mbit downloadu ale przeważnie jest w okolicach 18-24, więc całkiem całkiem.

Nie wiem czym była spowodowana ta 2Mbitowa czkawka ale