Wpis z mikrobloga

Zaraz skisne. Siedzimy sobie w mieszkaniu. Z racji cienkich ścian ewidentne słychać jak sąsiedzi się ruchają. Mogliby zainwestować w lepszą wersalkę bo trzeszczy jakby się rozpaść miała. A teściowa: Co to za hałas? Może konik na biegunach? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 1