Wpis z mikrobloga

@sebek1987: lekarze wg mnie powinni mówić tylko substancje aktywne w lekach. Totalnie nie ma znaczenia nazwa handlowa. A lekarze faszerują nas w zasadzie zestawem, ibuprofen albo paracetamol, xylometazolin oraz pseudoefedryna na każde przeziębienie katar itp, a nazwy dają takie w zależności który koncern wyśle go na lepsze wakacje.
  • Odpowiedz
@BajerOp: Zapytałeś to Ci doradziłem. Nie roztrząsam kto co i dlaczego. Ogólnie jestem przeciwny jedzeniu różnego rodzaju tabletek a zatoki tak mnie #!$%@?ły, że nie miałem wyjścia.
  • Odpowiedz
@BajerOp: No czytam. Naćpany jesteś czy głupi? Zapytałeś o coś na zatoki i #!$%@? filozofię na temat składu, producentów i lekarskich spiskow. Jak Ci coś nie pasuje to #!$%@? do apteki i tam truj dupę.
  • Odpowiedz
@sebek1987: jesteś chyba kretynem, zacytuj moje pytanie. OP pytał nie ja. Nigdzie nie zadałem pytania cwiercinteligencie.

Do tego służyłem dobra rada, żeby nie kierować się nazwa a składem.
  • Odpowiedz