Wpis z mikrobloga

#rower #rowery

Mircy, zamarzyl mi się rower, jednak na drodze do realizacji stoją dwie przeszkody - moje wymiary (197cm/140kg) oraz budżet (2k). Jest ktoś w stanie coś polecić z gotowych rowerów ew. z czego złożyć cudo które nie rozpadnie się po paru metrach? Nie zależy mi jakoś wybitnie na bajerach, może być nawet bez amortyzatorów. Planuje jeździć raczej po asfalcie/kostce, w miarę mało wybojów - coś żeby pojedzic po parku, wybrać się w jakąś trasę i ew. dojechać z 10km do roboty jak wyrobie formę. Jest szansa w tym budzecie, czy raczej sobie odpuścić dopóki nie zejdę do 110kg?
  • 5
@jebediahkerman: może niekoniecznie do 110, ale tak ze 125 i powinno być na granicy teoretycznej wytrzymałości większości rowerów.. w sumie jak myślę to i 130 będzie ok
mniej żreć, trochę ogólnego ruchu (a o to na początku ciężko z regularnością) i bez problemu te 10kg zniknie, później będzie nieco ciężej ;)
@jebediahkerman: trochę spora waga zeby stała w miejscu jeśli faktycznie trzymasz jakaś dietę.. ja ze swojego doświadczenia wiem, ze póki sie pilnowałem to fajnie spadała, ale pózniej tu ciasteczko, tu jakiś obiad do pozygu i nagle pies wie skąd mi 2-3 kg wracały ;)
Policz sobie czy faktycznie kalorycznie masz deficyt bo jeśli tak a nie chudniesz to wybierz sie do lekarza a nie na silke - zaoszczędzona kasę przeznaczysz na