Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@swlabr

Wstawalem, ale...

Niestety moj gowno telefon nie robi zdjęć w nocy. Znaczy robi ale nic nie widac :D W ogole poza sezonem trzeba sie cieszyc ze cokolwiek widać, teraz coraz lepiej już. I mniej zasranych pijawek :D

Tak samo mialem ze zdjęciami zorzy na Islandii. Ale zawsze jak patrze na ceny aparatow to wole znow gdzies pojechac. :)
  • Odpowiedz
mam aparat za parę stówek, lekki, mały, starczy:) Ja akurat załapałem się na przełom monsunowego sezonu. Jak byłem w Deurali to deszcz padał ostatni dzień, potem lampa, więc całą górę od mbc i całe zejście były bezchmurne. Pijawek i tak w c--j, chociaż szczerze mówiąc zamieniłbym pijawki na komary z Polski w każdej chwili.
  • Odpowiedz
@swlabr: kozacko działa woda z solą w spryskiwaczu. W ogóle się nie ładują, tylko butów szkoda :/ To ja ostatnie dwa dni miałem w słońcu nawet :D Więc szczęście. Ale za to ludzi prawie wcale- zaleta offsezonu. Coś tam pozwiedzałeś jeszcze fajnego w Nepalu?
  • Odpowiedz