Wpis z mikrobloga

https://www.wykop.pl/wpis/25264089/
1/45
Wczoraj upadłem.

Miałem tylko sprawdzić, jakie nowe dziewczyny wystąpiły w mojej ulubionej serii, oraz co słychać u kilku moich ulubionych aktorek. Skończyło się na kilkugodzinnym przeglądaniu porno. Myślałem, że po tym po prostu wyłączę kompa i pójdę spać. Tak się nie stało. Musiałem sobie zwalić.

Po wytrysku stwierdziłem, że nie było warto.

Zaprzepaściłem prawie 70 dni, żeby upuścić trochę spermy do pojemnika po jogurcie.

Potem stwierdziłem jednak, że jeśli i tak przegrałem, to chociaż zrobię sobie ucztę. Zwaliłem sobie w sumie sześć razy. Za ostatnim razem ledwo cokolwiek leciało.

#przegryw #nofapchallenge ##!$%@? #stulejacontent
  • 10
  • Odpowiedz
@mmdnnn: Wydaje mi się, że przez te dwa miesiące nofapu nic się nie zmieniło. Moje życie to wegetacja. Praca, zakupy, pokój w mieszkaniu, internet. Wcześniej większą cześć internetu stanowiło porno. Teraz tracę czas przy innych rzeczach.
  • Odpowiedz
@wyjzprz2: Zainstaluj k9 web protection, wymyśl losowe hasło i potem je #!$%@?. Dopuść tylko jedną stronkę- roksę. Wyłącz w k9 anonimowe sesje w przeglądarkach. To Cię nie powstrzyma przed oglądaniem pornografii, ale za każdym razem jak będziesz chciał wejść na stronki z porno, to odpali Ci się k9 i powinien to być ostateczny sygnał "ani kroku dalej, bo znowu wszystko zaprzepaścisz". Świadomie wtedy zamkniesz przeglądarkę i będziesz czuł dobrze :)
  • Odpowiedz