Wpis z mikrobloga

Kolejna przerwa w jeżdżeniu. Panią w samochodzie oślepiło słońce. Pan w okularach pewnie by zauważył lub wyhamował. Lub ominął. Głowę uratował kask. Naturalnie do wymiany. Ale mniejsza o mnie. Pogotowie chciało mnie wziąć do szpitala, ale się nie zgodziłem, bo rower ważniejszy. No i co?
Koła pokrzywione! Dojechałem nim do domu, wcześniej przez gazę opatrunkową prostując przerzutkę, to już po drodze widziałem, że przednie koło krzywe, a rano jak do niego zszedłem, to na tyle zamiast koła zobaczyłem ósemkę!
Używanych centerlocków nie widzę. W planach gravel, więc w crossa inwestować nie chcę.
Shimano WH-MT15 dadzą radę? Ale to chyba głupie pytanie, bo z pewnością są lepsze od tej fabrycznej plasteliny, którą miałem. Minusem, poza wagą, jest dla mnie otwór na prestę. Jaki geniusz i w jakim celu to wymyślił? No i szerokość. Wolałbym węższe, ale nie zamierzam przerabiać go na szosę, jak niektórzy próbują robić.

#rower
  • 8
  • Odpowiedz