Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie mam przyjaciół. Niby mam jakiś tam znajomych, czasami uda mi się gdzieś z nimi wyrwać, ale też za często nie jestem zapraszany. Wszyscy chyba mnie traktują jak znajomego innego znajomego.
Tak sobie chodziłem w sobotę po mieście i widziałem grupki ludzi, siedzących, pijących piwo, robiących grilla i mi się strasznie smutno zrobiło, że ja tak nie mogę. Ale jest jeszcze gorzej, nie mam z kim pogadać sam na sam. Nie mam do kogo wpaść na głupią herbatę, nikt do mnie nie wpada. Na studiach jeszcze to niby tak nie było, ale nawet wtedy nie miałem nikogo, żeby opowiedzieć że od kilku lat noszę w sercu ból, bo kiedyś jedna dziewczyna w związku nie okazywała mi prawie wcale uczuć. Za to potrafiła z wielkim rozrzewnieniem powiedzieć coś o uczuciach jakie była darzyła do swojego byłego (nie wiem czy prawidłowo użyłem czasu zaprzeszłego, ale chciałem podkreślić że w tamtym momencie już nie darzyła). Najważniejszą dla niej rzeczą było to, żeby wyjechać na erasmusa. Czułem doskonale, że ja w jej skali priorytetów jestem na odległym miejscu. Tak bardzo chciałem jej uczucia, a nie dostawałem. Potem wyjechała w czasie gdy byliśmy pokłóceni, o czym dowiedziałem się po fakcie. Nie chciała ze mną w ogóle rozmawiać na temat związku, a ja tak bardzo chciałem się dowiedzieć czym w zasadzie ten związek był. Czy byłem tylko zabawką, pocieszeniem, miłą odskocznią? W głębi bardzo liczyłem, że na to że nie, że byłem dla niej ważny, tylko nie potrafiła mi tego okazać. Ale odpowiedzi nie uzyskałem żadnej. Poryło mi to psychikę zupełnie. 1,5 roku zajęło mi pozbieranie się do kupy. Minęło 7 lat a ja czasami ciągle łapię feelsy. Gdybym jej nie spotkał, moje życie wyglądałoby inaczej, lepiej.
Czy zwykli ludzie mają przyjaciół od takich zwierzeń? Chciałbym komuś się wypłakać i żeby ktoś mnie przytulił, co oczywiście nie jest możliwe bo wstyd. Jak kiedyś opowiedziałem jak źle mi z tym dobrej koleżance ze studiów to tylko dostałem opieprz że ile to już lat, nawet nie zapytał się dlaczego jest mi smutno, co ja czuję. Tak tylko chciałem się pożalić.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 2