Wpis z mikrobloga

@Pyrakus:
Nigdy nie zrozumiem czemu kibice NBA mają taki ból rzyci o komentatorów. Ci piłkarscy potrafią się zachwycać choćby zwykłym Twarowskim. Podobnie netfliksowicze i casus "polskich dźwiękowców", tak jakby polskie filmy i seriale robili w gwarze wileńskiej (Piłsudski), a aktorami byli Ukraińcy. Sam regularnie piracę strumyki, ale na ochy i achy mi się nie zbiera. Zwłaszcza w przypadku amerykańskich komentatorów którzy po roku nie znają nazwiska Jokicia, a są inni jak