Wpis z mikrobloga

@mr03: podziwiam Twoja wiarę w "Swiss Made". Doczytaj jak odbywa się zdobywanie tej etykiety...

@Pyrakus: No i? Nie mówię przecież, ze to od razu się zepsuje. Przy okazji- w razie problemów zaproponują Ci nowy zegarek, a nie naprawdę- daje głowę. To również wiele mówi.
  • Odpowiedz
@11mac11 wystarczy że jakis procent wartości mechanizmu zegarka jest produkowany w szwajcarii plus zegarek złoży szwajcar. W efekcie zmawia się cały chinski tani mechanizm, w szwajcarii dorabia np rotor który będzie kosztował sporo, szwajcar go wymieni i obejrzy czy działa i mamy piękny swiss made.
  • Odpowiedz
@11mac11 obchodzą przepisy. Robią rotor plus kosmetykę. Zresztą sa chyba jeszcze kruczki pozwalajace na wliczanie części obcych pod warunkiem że jest zagwarantowana ich jakość nie odbiegająca od produktu szwajcarskiego; ) popatrz np na mechanizm claro888. Szwajcar swiss made, nawet Polska marka się nim chwaliła (nie podając nazwy tylko informując że bedzie super szwajcarski mechanizm). Tak na prawdę to chiński mechanizm ST16 czy ST17 produkowanu przez sea gulla. Jak myślisz jakim cudem
  • Odpowiedz
gwarancja mnie przekonały.

@Pyrakus: aby gwarancja była "dożywotnia" to musisz robić przeglądy w serwisie rotary co trzy lata, a przegląd kosztuje mniej więcej tyle co zapłaciłeś pewnie za ten zegarek
  • Odpowiedz