Wpis z mikrobloga

@wytrzzeszcz: Ooo piszesz coś? Ciekawe, mógłbyś coś więcej o tym powiedzieć? Ja po przygodzie z UM2033 też myślałem żeby zrobić coś w tym uniwersum, trochę pomysłów nawet skompletowałem, trochę wiedzy niezbędnej, ale po pierwsze średnio mi pasuje klimat 'Zagłady' w PL ukazany w Polskich odsłonach ksiązki, po drugie w życiu nie napisałem nic poza rozprawką (chociaż w głowie układałem rozległe powiesci z moim zdaniem ciekawym światem ( ͡° ͜ʖ
łem rozległe powiesci z moim zdaniem ciekawym światem ( ͡° ͜ʖ ͡°)) a po trzecie wątpie żeby komukolwiek potem chciało się to przeczytać :D


@Amazing_High94: to mam podobnie
XD
Neuroshima to USA po wojnie z bardzo fajnym pstrokatym światem (system RPG)
a i nie będę pisać o ludzich a o futrzakach :D
@wytrzzeszcz: Przeraża mnei też opisywanie miejsc, jest to element który mi w książkach przeważnie nie siada, przez co omijam całe akapity. Tzn. fajnie iwedzieć jak wygląda przestrzeń w której dzieje się akcja, ale przeważnie te opisy są tak mdłe i rozległe że zajmują w rozdziale więcej miejsca niż wspomniana akcja. Opisywanie miejsc w ciekawy sposób to #!$%@? sztuka :v
@Amazing_High94: oprócz tych wymienionych możesz obczaić "śmierć trawy" (tylko za krótka, sprawia wrażenie urwanej na początku przygody), oraz "dzień tryfidów", strasznie ponura rzecz. Druga część już jest znacznie słabsza, a jeśli spodobaja Ci się tryfidy to pewnie i Poczwarki tego samego autora będziesz mógł obczaić. Z okołometrowych klimatów to Vladimir Wolff popełnił dwie książki (nie wiem jakie są, czekają w kolejce): Czas Odkupienia oraz Minuta Przedpółnocą. Ktoś tam jeszcze wspominał Stalkery