Wpis z mikrobloga

Całkiem ciekawa oferta - komfort i prestiż z 2000 roku z 1.9 TDI 115KM, Climatronikiem i #czarneblachy za nieduże pieniądze.
Jedyny feler że ma ubity przód i wystrzelone poduszki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-passat-salon-pl-i-wlascicel-1-9tdi-tylko-16otys-tablice-rej-czarne-unikat-ID6yRrfz.html

#samochody #motoryzacja #vagboners #volkswagen #passat #passerati #b5 #otomoto #kupautozmikro
o.....y - Całkiem ciekawa oferta - komfort i prestiż z 2000 roku z 1.9 TDI 115KM, Cli...

źródło: comment_WzxySAEsqNSZlZWI5FvjgrZls98bOw8H.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Seraphiel: Żaden ubezpieczyciel Ci tego nie odkupi. Ubezpieczyciel co najwyżej może cyt:"pomóc w sprzedaży wraku". Czyli wystawią u siebie na aukcji.

@Sepp1991: Problemem są poduszki i pasy. Cała reszta to ogarnięcia za grosze. Tylko właściciel dał cenę zaporową, ale pewnie za 2500 go spokojnie sprzeda.

Sam jak opychałem swoje wraki to dawałem cenę +50% tego co chcę dostać. Działa za każdym j-----m razem :D
  • Odpowiedz
@Sepp1991:
Dużo z tych rzeczy (pomijając poduszki) można naprawić po taniości, a jak na krajowe auto to jest wyjątkowo nieźle wyposażone.

@michal0110:
Czasami się zdarzają auta z niskim nalotem - przez ostatnie kilka lat ma udokumentowany przebieg, a wątpię żeby ktoś kto tak długo trzymał auto chciał kombinować ze skręcaniem auta przed każdym przeglądem tylko po to żeby potem je sprzedać.
Przykładowo Octavia mojego ojca (kupiona jako nówka
  • Odpowiedz
@Seraphiel: Tak, wyrównają przy sprzedaży przez swój system.

Inną sprawą jest to, że nikt nie wyceni starego passata na 3500 przy całkowitej. 4 lata temu wrak Vectry B mi wycenili na 1000 zł, a nawet poduchy nie wystrzeliły.
  • Odpowiedz
@valdo: zazwyczaj wyceniają właśnie bardzo wysoko, żeby poszkodowanemu mniej z całkowitej do ręki dać. Niestety wiem co mówię, jestem w trakcie bojów z (chwd)pzu, Toledo 2000 r. po strzale w tył - wycenili przed wypadkiem na ~9, wrak 4,5 i chcą mi dać 4,5 do ręki i nara. Naprawa dziwnym trafem 200 zł więcej niż warte auto. Gdyby m wiedział z jakim cyrkiem wiąże się ściąganie kasy z OC sprawcy,
  • Odpowiedz
@Seraphiel: W PZU działa system dwóch odwołań. Pierwsze idzie do kosza, drugie (najlepiej już od adwokata) traktują bardzo poważnie. Jeśli nie da rady inaczej - do sądu, wygrasz na 200%. Nie da się przegrać z PZU ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dziwi mnie fakt, że w Twoim wypadku chcą wypłacić 50%, zazwyczaj jest to około 70% wartości samochodu przed wypadkiem, co wychodzi względnie korzystnie (choć tu dużo
  • Odpowiedz
@valdo: na pewno nie odpuszczę, bo chcę dalej tym autem jeździć ;) 2.3 VR5 brzmi naprawdę spoko. Jak aso naprawi za 8999 zł to proszę bardzo - stawia pzu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Sepp1991: @valdo:
Poza tym wydaje mi się że lepiej się trochę potargować, kupić i naprawić lekko ubite auto, ale mieć pewność że zostało zrobione porządnie niż "bezwypadkową igłę" z Niemiec, gdzie potem okaże się że było spawane pół samochodu, a zamiast poduszek są atrapy xD

Przy okazji jako bonus można mieć B5 na czarnych blachach (niby zazwyczaj wymagają je przerejestrować, ale nie kary za nieprzerejestrowanie nie ma, zresztą
  • Odpowiedz
@oficer-prowadzacy: to co widzisz na zdjęciach to czubek góry lodowej .
Wiem jak wygląda taka robota po lekkim puknięciu w korku lub rozjechaniu zwierzaka a był konkretny dzwon .
Tu jest szkoda całkowita .To auto nie jest lekko ubite.
Nie znam cen do Passata - ale skórka nie warta za wyprawkę .
To że auto ma czarne blachy nie stanowi o jego idealnym stanie technicznym .
Ale do odważnych świat
  • Odpowiedz
@Sepp1991: Nie panikuj, to auto jest delikatnie dotknięte. Gość miał pecha, że mu poduszki wywaliło i tyle. Naprawiłem w życiu trochę aut po strzałach i takie coś jak tutaj to idealna rzecz do roboty.

Zderzak + maska + lampy to max 1000 zł. Chłodnice używane około 200, nowe od 400 zł wzwyż. Poduszki razem z deską i pasami 400 - 500 zł. Montaż wszystkiego - 200 - 300 zł, lakiernik 600 -
  • Odpowiedz
@Eternit_z_azbestu: Jeśli ogólnie jest w dobrej kondycji to tak. Jeśli tym jeździła np. moja bratowa ( ͡° ͜ʖ ͡°) to na dzień dobry masz sprzęgło + dwumas za bagatela 1800 zł z robotą oraz zawieszenie przednie za jedyne 800 - 1000 zł z robotą.
Jeszcze później zostaje pytanie o turbo, ale to się da za 1000 zł ogarnąć.
  • Odpowiedz
@Eternit_z_azbestu:
Ktoś na grupie o czarnych tablicach pisał że auto jest z jego okolic (auta na czarnych jest dosyć łatwo zidentyfikować nawet pomimo zamazanych tablic - w końcu ile może być srebrnych B5 z czarnymi blachami kończącymi się na 6T? xD), a mimo to widział go tylko raz, tak więc całkiem możliwe że rzadko jeżdżone.

@golf3cabrio:
*wyglądającego na całego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz